13.02.2017 13:38 0 Redakcja / sm.wejherowo.pl
Pomimo panującego mrozu, który nocami dochodzi nawet do -10°C, rozbił nad rzeką namiot i w nim zamieszkał. Mowa o mieszkańcu Wejherowa, który w ten sposób odreagowuje emocje związane z rodzinnym sporem.
O rozbitym nad rzeką namiocie w niedzielę (12 lutego) powiadomili straż miejską zaniepokojeni mieszkańcy.
Ostatecznie mundurowym udało się zastać lokatora dopiero wieczorem. Mężczyzna wyjaśnił wówczas strażnikom, że przez pewien czas będzie mieszkał w namiocie, z którego codziennie wychodzi do pracy. Ma to być sposób na odreagowanie i odizolowanie się od rodziny, z którą się pokłócił.
Źródło: sm.wejherowo.pl