23.05.2017 14:30 6 Redakcia
Zbyt dużo zawdzięczają swemu duszpasterzowi, by pozwolić mu odejść. Takiego zdania są wierni z parafii w Jastarni, której proboszcz został oddelegowany do posługi w innej miejscowości. Mieszkańcy zorganizowali więc zbiórkę podpisów pod petycją do metropolity gdańskiego o nieprzenoszenie duchownego.
„Nie możemy tego tak zostawić, to nie do przyjęcia, szok to mało powiedziane”, „Po tylu latach...”, „Dużo zrobił dla naszej parafii i nie chcemy innego proboszcza tylko naszego”. Tego typu liczne komentarze pojawiły się w sieci po tym, jak światło dzienne ujrzała decyzja Archidiecezji Gdańskiej w sprawie zmian personalnych w pomorskich parafiach.
Informację o tych zmianach m.in. na stanowiskach proboszczów opublikował w minioną niedzielę (21 maja) gdański Gość Niedzielny. Ksiądz Bogusław Kotewicz z funkcji proboszcza parafii Nawiedzenia NMP w Jastarni został przeniesiony na stanowisko proboszcza parafii św. Wawrzyńca w Różynach (gmina Pszczółki). Na reakcję wiernych z Jastarni nie trzeba było długo czekać.
Wierni uważają, że działania, które w 2001 roku rozpoczął ksiądz proboszcz, jeszcze nie zostały przez niego dokończone. Mieszkańcy Jastarni zapowiedzieli przyjazd do Gdańska z listem oraz podpisami osób proszących o pozostawienie na stanowisku ks. Kotewicza.