06.06.2017 08:41 0 Redakcja

Uzbrojony więzień uciekł ze szpitala. Historia jak z filmu

fot. KSP Warszawa

Przestępca zniknął w Warszawie, policjanci odnaleźli go w Gdańsku. Skazany za oszustwa mężczyzna był uzbrojony. Na szczęście podczas akcji zatrzymania nikomu nic się nie stało, a w ręce stróżów prawa wpadły też osoby, dzięki którym przestępca zdołał uciec ze stołecznego szpitala.

Piotr R. przebywał w więzieniu za liczne oszustwa. Na przełomie czerwca i maja został przetransportowany do warszawskiego szpitala na badania. Tam, przy pomocy wspólnika, który przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pilnującego go policjanta, zdołał uciec.

  • Wszystko wskazywało na to, że 42-latek w dniu ucieczki wyjechał do Poznania, dlatego stołeczni policjanci poprosili o pomoc kolegów z tamtejszej komendy – podaje Komenda Stołeczna Policji w Warszawie. - Ta wymiana informacji oraz współpraca pomiędzy policjantami pozwoliła na dokładne określenie trasy ucieczki mężczyzny i dotarcie do miejsca, gdzie w rezultacie został zatrzymany.

Jak się okazało, Piotr R. przebywał w jednym z gdańskich hoteli. Do jego zatrzymania zostali zaangażowani także policjanci z samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego w Gdańsku.

  • Mężczyzna trzymał w pokoju naładowaną broń palną, amunicję, a pod materacem ukrył ponad 10 tysięcy złotych – relacjonują warszawscy policjanci. - Okazało się, że 42-latek meldując się w hotelu, posłużył się belgijskim dokumentem tożsamości. Wszystkie te przedmioty oraz pieniądze zostały zabezpieczone. Po wykonaniu czynności, funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do Warszawy, gdzie został osadzony w policyjnym areszcie.

Na tym nie koniec akcji. Zbieg miał więcej wspólników, którzy ułatwili mu ucieczkę oraz pomagali w ukryciu się.

  • 59-letni Ryszard M. oraz 37-letni Rafał M. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy pododdziału antyterrorystycznego policji w Warszawie kilkanaście godzin później na terenie powiatu siedleckiego – zaznaczają mundurowi.

W poniedziałkowy poranek (5 czerwca) w ręce stołecznych policjantów trafił ostatni wspólnik uciekiniera, był to 50-letni Andrzej P. Został on zatrzymany na terenie Ożarowa Mazowieckiego. Funkcjonariusze zabezpieczyli także należący do mężczyzny samochód, którym 42-latek odjechał ze szpitala.

O dalszym losie mężczyzn zadecyduje prokurator.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...