06.08.2017 15:00 0 Redakcja/TTM

Nowy wóz strażacki wciąż czeka na doposażenie

Fot. TTM

Kilka lat temu redzcy strażacy musieli pozbyć się lekkiego samochodu marki Lublin. Liczyli wówczas, że szybko uda się go zastąpić nowym wozem. Ten uroczyście przekazano 2 maja bieżącego roku. Niestety, pojazd wciąż nie jest w pełni wykorzystywany.

Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Redzie uczestniczy rocznie w około 250 akcjach. Strażacy reagują na zdarzenia drogowe, zagrożenia powodziowe i inne sytuacje kryzysowe. W tym roku redzka OSP obchodziła 85-lecie swego istnienia. Obszerny materiał filmowy poświęcony okolicznościowym uroczystościom, które odbyły się 2 maja, można obejrzeć pod tym linkiem.

Podczas jubileuszu redzkim strażakom oficjalnie przekazano nowy samochód marki Iveco o wartości niemal pół miliona złotych. Jest to lekki wóz ratowniczo-gaśniczy z napędem miejskim 4 × 2. Na jego wyposażeniu znajduje się zbiornik na wodę o pojemności 1000 litrów, 100-litrowy zbiornik środka pianotwórczego i pompa o wydajności 1000 litrów na minutę. Samochód został zakupiony pod koniec 2016 roku.

Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

Póki co, nowy samochód nie może być jednak w pełni wykorzystywany. Przede wszystkim brakuje kompletnego sprzętu do ratownictwa drogowego oraz środków łączności.

Chodzi o przenośne radiotelefony. W samochodzie powinno być ich przynajmniej sześć. Innym punktem w doposażeniu będą kolejne pompy, m.in. pompa szlamowa o dużej wydajności. Niezbędne są też pompy pływające, które wykorzystuje się w przypadkach podtopień – wyjaśnia Wiesław Kornacki, prezes OSP Reda.

Wóz strażacki w podstawowym zakresie przygotowany do ratownictwa powodziowego, drogowego i wysokościowego. W tej chwili posiada podstawowe wyposażenie – dalsze ma być pozyskane ze środków programu „Bezpieczny Powiat”.

Konkurs „Bezpieczny Powiat” został rozstrzygnięty dość niedawno, bo 27 lipca. Uzyskaliśmy dofinansowanie na poziomie 85%. Po rozstrzygnięciu ruszy cała procedura przetargowaKrzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.

Na razie nowy wóz uczestniczy we wszystkich zabezpieczeniach imprez masowych i różnych uroczystości miejskich. Jak wiadomo, tak duży pojazd nie jest potrzebny do działań tego typu.

Dlatego właśnie chcemy go ukierunkować do działań w zakresie przeciwpowodziowym i drogowym, a dodatkowo w wysokościowym – zaznacza prezes Kornacki.

Strażacy zabezpieczają nie tylko obszary wokół rzeki Redy, ale również tereny przyległe do innych akwenów. Auto powinno zostać wprowadzone do dysponowania przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej jeszcze w pierwszej połowie sierpnia. Nadal możliwe będzie jednak tylko częściowe jego wykorzystanie, przede wszystkim do akcji przeciwpowodziowych. Niemniej okazuje się, że oczekiwanie na doposażenie wozów strażackich nie jest sytuacją wyjątkową.

Samochody, które użytkowaliśmy poprzednio, też musiały pewien czas poczekać, zanim zostały odpowiednio doposażone. Podczas działań chcemy działać wyłącznie profesjonalnie, użytkując kompletny samochód – podsumowuje Wiesław Kornacki.

Koszty pełnego wyposażenia wozu iveco mogą sięgać około 120 tysięcy złotych. Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy zostaną zrealizowane oczekiwane zakupy. Być może strażacy odbiorą resztę niezbędnego sprzętu na przełomie 2017 i 2018 roku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...