09.08.2017 12:00 0 Redakcja

Władysławowo: Szukają świadków brutalnego pobicia

fot TTM

Do brutalnego pobicia doszła w nocy z soboty na niedzielę (5/6 sierpnia) na plaży we Władysławowie. Młody mężczyzna z licznymi obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policja i rodzina poszkodowanego poszukują świadków zdarzenia, którzy pomogą zidentyfikować napastników.

Syn poszedł z kolegami na plażę. To właśnie z ich relacji mniej więcej wiem, co się wydarzyło - mówi matka pobitego. - Siedzieli na deskach, najprawdopodobniej przy wejściu numer pięć. Wówczas podeszło do nich dwóch barczystych panów. Nie wiem, co tam się wydarzyło, jaka była z nimi rozmowa, ale Daniel został zaatakowany przez jednego z nich. Mężczyzna go dusił, a później, kiedy już leżał, zaczął go okładać – relacjonuje kobieta.

Sytuację załagodziło kilku młodych mężczyzn, których nadejście spłoszyło napastników. Po chwili wszyscy się rozeszli, a ofiara ruszyła w kierunku władysławowskiego komisariatu, by osobiście poinformować o zdarzeniu policję. Jednak po drodze zasłabł, na wysokości jednego ze sklepów. Tamtejszy pracownik ochrony, widząc obrażenia mężczyzny, wezwał policję oraz pogotowie.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letni mieszkaniec Władysławowa najprawdopodobniej został zaatakowany. Dlatego przeszukano wskazane miejsce zdarzenia w poszukiwaniu ewentualnych sprawców oraz świadków - wyjaśnia sier. sztab. Łukasz Brzeziński oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku. – Rodzina mężczyzny, znajomi oraz pracownik ochrony zostali przesłuchani. Jednak na tę chwilę z tych zeznań nie wynika, jak miało dojść do utraty przytomności tego mężczyzny w obrębie sklepu. Zabezpieczono także monitoring, który także nic nie wniósł do sprawy – dodaje.

Mundurowi prowadzą czynności pod kątem artykułu 157 Kodeksu karnego, dotyczącego naruszenia czynności narządu ciała, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

fot TTM fot TTM fot TTM fot TTM

Stan syna jest ciężki, choć stabilny. Bardzo cierpi. Ma złamaną w trzech miejscach szczękę, pogruchotaną żuchwę, połamane dwie kości skroniowe, pęknięty oczodół i liczne krwiaki na głowie – wymienia obrażenia matka ofiary pobicia.

Osoby, które widziały zajście lub posiadają informacje na temat jego uczestników, proszone są o kontakt z komisariatem policji we Władysławowie bądź pod numerami alarmowymi 997 lub 112.

Obecnie nie dysponujemy nawet rysopisem ewentualnego sprawcy lub sprawców – podsumowuje oficer prasowy.

O pomoc w poszukiwaniach prosi także rodzina poszkodowanego.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...