15.08.2017 18:30 7 Redakcja

Siłacze rywalizowali w Gniewinie, sędziował Pudzian

fot. TTM

Dziesięciu doświadczonych zawodników, pięć wymagających konkurencji i trzech siłaczy w roli sędziów, w tym Mariusz Pudzianowski. Tak można podsumować piątą edycję Pucharu Polski Strongman, który odbył się we wtorek (15 sierpnia) w Gniewinie. Wydarzenie było połączone ze Świętem Wojska Polskiego.

Zjechała się praktycznie czołówka polskich zawodników strongman, to największa taka impreza w ostatnim czasie – przekonuje Bartłomiej Grubba, organizator. - Jestem też zawodowym żołnierzem, stąd motywacja, by zorganizować takie wydarzenie 15 sierpnia i uczcić pamięć Wojska Polskiego. Poniekąd to także moje święto – dodaje.

Zawodnicy musieli podjąć się takich konkurencji jak: tit, ciągi na sztandze, yok, platforma na barki oraz przysiad ze sztangą. Zmagania oceniali siłacze będący „na emeryturze”.

Dawniej to my dźwigaliśmy, ale biologii nie da się oszukać, dlatego teraz robi to młody narybek, a my ich oceniamy i ewentualnie udzielamy wskazówek – przyznaje Mariusz Pudzianowski, sędzia.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Puchar połączony był z paradą zorganizowaną z okazji Święta Wojska Polskiego oraz festynem.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...