09.05.2018 10:30 0 mike

Wspólnym śpiewem zintegrują Kaszubów

Fot. archiwum/TTM

Trwają przygotowania do jubileuszowego XX Światowego Zjazdu Kaszubów, który w tym roku odbędzie się 7 lipca w Luzinie. Jednym z nowych elementów, który w założeniu ma być kontynuowany w kolejnych latach, będzie I Wspólne Kaszubskie Śpiewanie.

Przypomnijmy – o wyborze Luzina jako miejsca organizacji XX Światowego Dnia Kaszubów zadecydowano w październiku ubiegłego roku, o czym informowaliśmy tutaj. Impreza po raz pierwszy odbędzie się w gminie wiejskiej, przy współpracy ze Zrzeszeniem Kaszubko-Pomorskim. Już wówczas Tomasz Fopke, prezes Rady Chórów Kaszubskich oraz dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie, zapowiadał, że na zjeździe nie zabraknie wspólnego śpiewu. Teraz potwierdził to Urząd Gminy Luzino.

Dla chcących wziąć udział we wspólnym śpiewie po kaszubsku, organizatorzy zjazdu przygotowali specjalne śpiewniczki (w biuletynie gminnym). Śpiew poprowadzą zespoły zrzeszone w Radzie Chórów Kaszubskich pod dyrekcją Anny Łukasik. Na akordeonie akompaniować będzie Tadeusz Korthals – informują urzędnicy z Luzino.

Jak wiadomo, śpiew jednoczy i łagodzi obyczaje. Jednak, jak podkreśla Tomasz Fopke, chodzi też o propagowanie lokalnej kultury i konkretnych miejscowości na Kaszubach.

Głównym celem jest wspólne muzykowanie, wspólne śpiewanie, a przy okazji – nauka utworów, tych bardziej znanych i nowszych. Jak wiadomo, zjazd Kaszubów jest imprezą wędrowną, więc przy okazji istnieje możliwość tworzenia nowych kompozycji albo wykorzystywania utworów dedykowanych miejscowości, w której odbywa się dana edycja zjazdu. Tak też jest z Luzinem – potwierdza dyrektor.

Wykonane zostaną trzy utwory: „Kaszëbsczé jezora” księdza Antoniego Peplińskiego; „Wele wetka” – piosenka ludowa nieznanego pochodzenia oraz „Lëzëno – mòja wies” Tomasza Fopke. Zwłaszcza ta pierwsza kompozycja ma szczególne znaczenie.

Tak się składa, że w tym roku obchodzimy setne urodziny autora „Kaszubskich jezior”. Będziemy więc śpiewać tę piosenkę. Wykonają ją połączone zespoły z Rady Chórów Kaszubskich – informuje Tomasz Fopke.

Wykonanie pieśni zostało zaplanowane od razu po otwarciu imprezy, czyli wtedy, gdy jest najlepsza frekwencja pod sceną. Organizatorzy mają nadzieję, że będzie to jeszcze lepsza okazja do wspólnej integracji.

Muzyka kaszubska jest prawdziwym balsamem dla duszy i nagrodą dla strudzonych, którzy przyjadą do nas z całego świata. To wspólne śpiewanie ma wręcz wymiar symboliczny – dodaje Tomasz Fopke. I wyraża nadzieje, że coroczny śpiew stanie się już tradycją każdego zjazdu Kaszubów. – Naprawdę mamy się czym pochwalić, choć w natłoku obcojęzycznych utworów gdzieś gubimy te nasze regionalne nuty – podsumowuje.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...