Ksiądz Jan Kaczkowski jest dla Pucka ważną postacią. Przy słonecznej pogodzie i akompaniamencie muzyki, w niedzielę (15 lipca) mieszkańcy miasta świętowali jego urodziny.
Chociaż dorastał w Sopocie, silnie związany był z Puckiem. Od 2007 roku koordynował budowę Puckiego Hospicjum pw. św, Ojca Pio, którego został dyrektorem.
O księdzu wszyscy opowiadają się w ten sam sposób. Wspominają, że był postacią, która nie tylko łączyła pokolenia, ale też każdą jego wypowiedz traktują jako naukę o radości z życia.
– Wspaniała postać, szkoda, że już z nami nie ma. Postać wyjątkowa, która naprawdę odmieniła nie tylko Puck, ale także Sopot – podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Źródło: Facebook/Fundacja im. Ks. Jana Kaczkowskiego
Z okazji jego urodzin, pucki rynek wybrzmiał dźwiękami ulubionej przez księdza muzyki w wykonaniu filharmonii sopockiej.
Żródło:TTM
– W Pucku ksiądz Jan jest obecny cały czas i ta pogoda, która od kilku lat nam towarzyszy w momencie kiedy wspominamy księdza Jana, tez zawsze jest piękna. Jesteśmy pewni, że czuwa tutaj, cały czas nad nami. Był naszym honorowym obywatelem miast pucka. Chcemy, żeby ta pamieć trwała, żeby o nim dużo mówić, wspominać jego słowa – podsumowuje Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.