12.08.2018 10:00 1 mike/UM Rumia

Dają wędkę, a nie rybę, czyli jak to się robi w Rumi

Źródło: UM Rumia

Mimo rekordowo niskiego bezrobocia w regionie, aktywizacja zawodowa osób długotrwale pozostających bez pracy pozostaje sporym wyzwaniem. O tym, że można mu skutecznie podołać, przekonuje przykład rumskiego CIS-u. Działalność jednostki opiera się na reintegracji zawodowej i obywatelskiej mieszkańców zagrożonych wykluczeniem, nie tylko na wypłacaniu zasiłków.

Centrum Integracji Społecznej w Rumi istnieje od kwietnia 2017 roku. Mimo relatywnie niedługiego czasu działalności, już na dobre wpisało się w aktywność prospołeczną miasta. Podstawowym celem działań CIS jest reintegracja zawodowa, czyli praktyczna nauka profesji. Specjaliści zajmują się wyłanianiem predyspozycji zawodowych osób potrzebujących pomocy, a następnie – kierują je na odpowiedni warsztat zawodowy.

Jest to grupa osób, na którą w naszej gminie nigdy nie było pomysłu. MOPS ograniczał formę wsparcia jedynie do wypłacenia zasiłków. To nie było dobre ani dla gminy, ani dla osób, do których była kierowana taka forma wsparcia – mówi Karolina Rydzewska, koordynator reintegracji zawodowej i społecznej oraz członek miejskiej rady. – W Centrum Integracji Społecznej jest wewnętrzny warsztat remontowo-budowlany, który pod okiem wykwalifikowanego instruktora zawodu przyucza do zawodu oraz realizuje część zadań gminnych – dodaje.

Źródło: UM Rumia

Określenie indywidualnych predyspozycji lub kwalifikacji już na wstępnym procesie aktywizacji zawodowej jest bardzo ważne. Umożliwia lepszy start i rozwój zawodowy. Ścieżka kariery jest budowana od początku i w każdym przypadku wygląda inaczej. Uczestnicy programu uczą się zawodu w praktyce – w warsztacie CIS lub w warsztatach pracodawców. Żadna osoba, która potrzebuje pomocy, nie jest zostawiona sama sobie. Każdy może liczyć na wsparcie w sferze socjalnej.

Za uczestnictwo w programie CIS-u każda osoba otrzymuje świadczenie integracyjne w wysokości około 730 zł netto, jeden posiłek dziennie podczas pobytu w centrum, szkolenia oraz kursy zawodowe, warsztaty i zajęcia praktyczne, doradztwo zawodowe, poradnictwo psychologiczne, przygotowanie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, odpowiednie badania lekarskie, a także odzież i obuwie robocze – informuje rumski magistrat.

Podopieczni CIS-u mają już na koncie znaczące osiągnięcia. Udało się m.in. przeprowadzić remonty w dwóch mieszkaniach. Dzięki nim niewidomi mieszkańcy, po 20 latach oczekiwania, uzyskali dostęp do ciepłej wody. W innym z mieszkań wykonano przyłączenie kabiny prysznicowej. Wszystkie prace zrealizowano nieodpłatnie, na czym skorzystali mieszkańcy miasta, natomiast przyszli fachowcy mogli podszkolić swoje umiejętności.

Oprócz mieszkańców Rumi, z prac podopiecznych CIS-u korzystają też użytkownicy miejskich budynków. Wykonano m.in. remont świetlicy dla oddziałów przedszkolnych przy SP nr 1, odświeżono pomieszczenia SP nr 6, przeprowadzono remont budynku przy ulicy Ślusarskiej dla potrzeb MOPS-u czy wyremontowano schody MDK-u.

Pierwsze sukcesy CIS-u zostały dostrzeżone. Centrum zostało lokalnym liderem w tzw. zatrudnianiu wspieranym.

Powiatowy Urząd Pracy w Wejherowie uruchomił dla Rumi – pierwszego miasta w powiecie, które o to wystąpiło – wsparcie finansowe dla przedsiębiorców zatrudniających absolwentów Centrum – mówi Karolina Rydzewska.

Każdy pracodawca, który podpisze porozumienie z jednostką na praktyczną naukę zawodu, może przeszkolić przyszłego pracownika, a później – zatrudnić go na stałe, otrzymując dofinansowanie z PUP. Wszystkie formalności załatwia CIS.

Do Powiatowego Urzędu Pracy zaczęły już spływać wnioski pracodawców z Rumi na uruchomienie procedury zatrudnienia wspieranego. Natomiast siedmiu mieszkańców, będących od wielu lat osobami bezrobotnymi, weszło na rynek pracy, kończąc uczestnictwo w CIS. To spore osiągnięcie – podsumowuje Karolina Rydzewska.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...