20.09.2018 11:40 41 Natalia/ TTM

Wieża w Redzie tematem rozmów starostwa i mieszkańców

Fot. TTM

Sprawa wieży telekomunikacyjnej w Redzie dalej jest przedmiotem zmartwień mieszkańców miasta. We wtorek (18 września) w wejherowskim starostwie odbyło się spotkanie redzian z przedstawicielami powiatu. Władze mówią, że musiały wydać zgodę na budowę, mieszkańcy nie zgadzają się na 40 metrową wieżę pod ich oknami.

Dwa lata temu powstał projekt postawienia stacji telekomunikacyjnej w Redzie przy ulicy Gdańskiej. Pismo w tej sprawie otrzymały setki mieszkańców, którzy, zaniepokojeni pomysłem, protestowali przeciw temu przedsięwzięciu. Zgody na budowę nie udzielono i mieszkańcy odetchnli z ulgą. Jednak kilka tygodni temu redzianie zauważyli, że pod oknami ich domów wylewane są fundamenty pod budowę 40-metrowej wieży telekomunikacyjnej. Czując się oszukani, a sprawę zgłosili do władz.

We wtorek (18 września), w starostwie powiatowym odbyło się spotkanie władz z mieszkańcami, na którym rozwiązana miała być sprawa niechcianej wieży. Redzianie pytają, dlaczego nikt nie poinformował ich o rozpoczynającej się budowie.

My nie wyrażamy zgody na budowę. Nie tylko ze względu na promieniowanie, ale również na sam fakt, gdzie to jest posadowione, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie stacji benzynowej oraz na samym skraju działki. Drugą sprawą jest to, że od tego masztu dzieli nas 20 metrów. Jest to maszt budowany bezpośrednio przed naszymi oknami. Dodatkowo należy nadmienić, że mimo wszystko antena jest skierowana bezpośrednio na budynek Garncarska 17 – mówi Edward Reder, mieszkaniec Redy.

Fot. TTM

Fot. TTM

Starostwo przyznaje, że rozumie problem mieszkańców, ale twierdzi, iż zgodnie z obowiązującym prawem, musiało wydać zgodę na budowę. Nowy projekt zakłada, że anteny będą o niższej mocy.

Drugi wniosek, jaki został złożony, spełniał wszystkie kryteria określone w przepisach i był zgodny z obowiązującym prawem zagospodarowania przestrzennego dla miasta Redy, uchwalonym przez Radę Miejską. Był również zgodny jako emisja pola elektromagnetycznego, bo to najbardziej dotyczy mieszkańców, z obowiązującymi przepisami. Jasno stwierdzono, że jest on zgodny z przepisami i nie ma negatywnego wpływu na życie i zdrowie mieszkańców – informuje Witold Reclaf, wicestarosta powiatu wejherowskiego.

Mieszkańcy zauważają, że przed wydaniem zgody nie została przeprowadzona analiza środowiskowa. Starostwo odpowiada, że projekt nie wymagał takich badań.

Chciałbym zaznaczyć i jednocześnie uspokoić mieszkańców, że w czasie uruchomienia tej stacji będą przeprowadzone badania przez specjalistyczne jednostki dotyczące ochrony środowiska. W każdym czasie, jeśli by stwierdzono lub podejrzewano, że naruszają one przepisy ustawy o ochronie środowiska dotyczące oddziaływania pola magnetycznego, możemy bez uprzedzenia inwestora dokonywać badań oddziaływania pola magnetycznego na zdrowie człowieka – podsumowuje wicestarosta powiatu wejherowskiego.

Fot. TTM

Władze powiatu zapewniły, że uwzględnią protestujących redzian jako stronę w sprawie, a mieszkańcy zapowiadają, że dalej będą walczyć o to, by wieża nigdy nie powstała w tym miejscu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...