24.09.2018 12:08 10 PM/TTM

Połączył ich wspólny cel i miłość do samochodów

Fot. TTM

Łączy ich wspólna pasja i chęć pomagania innym. W minioną niedzielę (23 września) pasjonaci motoryzacji spotkali się w Rumi, żeby zwrócić uwagę na chorujących na białaczkę i promować oddawanie szpiku.

BMW, Mercedesy, terenówki, samochody zabytkowe, a nawet motocykle – podczas charytatywnego rajdu spotkali się miłośnicy różnego rodzaju pojazdów. Wszystko po to, żeby promować rejestrację w bazie dawców szpiku.

Chodzi przede wszystkim o to, żeby nie jeździć bez celu, wydaje mi się, że przemierzanymi kilometrami zbliżamy się do potencjalnych dawców szpiku i w ten sposób pokazujemy, że jest nas coraz więcej i możemy w jakiś sposób pomóc – mówi Adam Januszewski organizator akcji.

Uczestnicy III Rumskiego Rajdu „W drodze po szpik” wyruszyli z Rumi do Gniewina, by szerzyć świadomość ludzi na temat nowotworów krwi i dawstwa szpiku. W geście solidarności z chorymi oraz by uhonorować osoby, które swój szpik już oddały, do nieba poleciały czerwono-białe balony.

Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM Fot. TTM

W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: białaczka, czyli nowotwór krwi. Dla wielu pacjentów jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego. Cały czas są w naszym kraju pacjenci, dla których nie znaleziono dawcy wśród ponad 30 milionów osób zarejestrowanych na całym świecie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...