Na widok policjantów odjechali z piskiem opon, wieźli amfetaminę

Policjanci z Władysławowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie narkotyków. Sprawcy przewozili w samochodzie amfetaminę. Zatrzymany 40- i 31-latek, mieszańcy województwa łódzkiego, zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 3 lat więzienia.

• Do zatrzymania doszło w minioną sobotę, około północy. Policjanci z Władysławowa patrolowali rejon Jastrzębiej Góry, w pewnym momencie, na widok radiowozu, kierowca volkswagena gwałtownie przyśpieszył. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali kierującego do kontroli, a w pojeździe znaleźli amferaminę – informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.

W trakcje czynności mundurowi zwrócili również uwagę na powiększone źrenice 40-letniego kierowcy. Od mężczyzny została pobrana krew, wyniki określą, czy był pod wpływem narkotyków.

• Policjanci przedstawią zarzut mężczyźnie, gdy uzyskają opinię biegłego, który oceni, czy i w jakim stopniu wykryte w organizmie kierowcy środki mogły mieć wpływ na zdolność prowadzenia pojazdu – tłumaczy oficer prasowy.

W związku ze sprawą 40-letni kierowca z Łodzi oraz 31-letni pasażer z Bełchatowa zostali zatrzymani, a samochód odholowany na policyjny parking. Mundurowi zabezpieczyli także ponad 17 gramów amfetaminy.

• Podejrzani usłyszeli w prokuraturze zarzuty posiadania środków odurzających, natomiast decyzją sądu zastosowano wobec nich trzymiesięczny areszt – dodaje st. sierż. Łukasz Brzeziński.

Za kierowanie pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków do lat 3.