26.06.2017 12:35 0 Redakcja

Nie wpuścił dziecka do kościoła, bo miało inny kolor skóry

KMP Sopot

Do incydentu na tle rasistowskim doszło w Sopocie. Mężczyzna zabronił wejść do kościoła kobiecie opiekującej się dziewczynką, bo nie spodobał mu się kolor skóry dziecka. Musieli interweniować policjanci.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (25 czerwca) około godziny 9:30. Zmierzającą do kościoła kobietę z dzieckiem na rękach zaczepił mężczyzna, który zabronił im wejść do świątyni z powodu koloru skóry 2,5-letniej dziewczynki.

  • Matka dziecka bojąc się o nie i nie chcąc prowokować mężczyzny, wyszła z kościoła i poprosiła o pomoc policjantów – relacjonuje asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Mężczyzna nawet w rozmowie z funkcjonariuszami cały czas koncentrował się na dziecku z uwagi na jego kolor skóry i powtarzał, że dziewczynka nie ma prawa wejść do kościoła. Interwencja policjantów była przeprowadzana przed kościołem, a osoby przyglądające się zdarzeniu były oburzone zachowaniem mężczyzny.

Kiedy mundurowi chcieli ustalić tożsamość mężczyzny, ten odmówił podania swoich danych, nie chciał też pokazać swojego dowodu osobistego. Nie zgodził się również na wejście do policyjnego radiowozu. Kiedy sopoccy stróże prawa postanowili go do tego zmusić, próbował uciec.

  • Funkcjonariusze byli zmuszeni użyć wobec mężczyzny siły fizycznej i doprowadzić go do jednostki policji – zaznacza policjantka. - Tam mundurowi ustalili, że jest to 59-letni mieszkaniec wsi w województwie łódzkim. Mężczyzna był trzeźwy.

Mężczyzna został w policyjnej celi, a mundurowi przedstawili mu zarzuty znieważenia publicznego małoletniej na tle rasowym. Grozi mu do 3 lat więzienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...