14.07.2017 15:35 0 Redakcja/morski.strazgraniczna.pl

Awantura na lotnisku: 'Nie zamierzam stać w kolejce'

Fot. archiwum/MOSG

Funkcjonariusze straży granicznej z gdańskiego lotniska musieli podjąć interwencję wobec 34-latka, który nie chciał się poddać rutynowej kontroli. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

W czwartek (13 lipca) o godzinie 1:00 z sali przylotów Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku wyprowadzono pasażera, który przyleciał z Londynu. Na miejscu interweniowali funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej.

Mężczyzna powiedział, że „nie zamierza stać w kolejce, na Wyspach traktują go lepiej, może okazać paszport, ale nie zamierza podchodzić do kabin kontrolerskich” – informują pogranicznicy.

Ponieważ argumenty słowne były nieskuteczne, mężczyzna został siłą doprowadzony do pomieszczeń służbowych, gdzie poddano go badaniu pod kątem zawartości alkoholu. Okazało się, że był pijany. Zatrzymanego przewieziono do placówki pogotowia socjalnego w Gdańsku. Obecnie funkcjonariusze przeprowadzają dalsze czynności w tej sprawie, 34-latkowi grozi grzywna.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.