03.10.2017 10:25 0 Redakcja/KMP Sopot

Był pijany, więc… wypił piwo i pojechał do pracy

Fot. KMP Sopot

Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 41-latek, którego w poniedziałkowy poranek (2 października) zatrzymała sopocka policja. Nie dość, że wsiadł za kółko „na podwójnym gazie”, to przed samą drogą wypił jeszcze piwo. Do tego prowadził auto mimo cofniętych uprawnień, a jego samochód nie był ubezpieczony.

Policjanci, którzy o godzinie 7:40 przeprowadzili kontrolę kierowców na ulicy Łokietka, zatrzymali volkswagena passata. Kierującym okazał się 41-latek z Pruszcza Gdańskiego.

W samochodzie czuć było wyraźny zapach alkoholu. Policjant sprawdził trzeźwość mężczyzny, urządzenie pokazało 2,28 promila. Mundurowy podczas sprawdzania tożsamości mężczyzny ustalił ponadto, że 41-latek, którego zatrzymał w drodze do pracy, nie posiada uprawnień do kierowania samochodami, ponieważ w przeszłości utracił je za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu – relacjonują mundurowi z Sopotu.

To jednak nie wszystko. Policjanci ustalili, że mężczyzna wypił piwo bezpośrednio przed tym, jak wsiadł za kółko, chociaż miał świadomość, iż jest pijany. Okazało się również, że jego samochód nie powinien w ogóle poruszać się po drogach. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów pojazdu, a volkswagen nie był ubezpieczony. Samochód odholowano na policyjny parking.

Pijany 41-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grożą dwa lata więzienia. Mężczyzna odpowie też za pozostałe wykroczenia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...