29.12.2017 17:30 0 Redakcja

Okradała seniorów - wykorzystywała, że drzwi są otwarte

Zdjęcie ilustracyjne

Gdańscy policjanci zatrzymali kobietę, która podawała się za pracownika spółdzielni i w ten sposób dostawała się do mieszkań osób starszych. Wykorzystywała też ich nieuwagę i okradała przedpokoje, wykorzystując, że drzwi nie były zamknięte na klucz. Pomorscy stróże prawa apelują o zachowanie ostrożności i radzą, jak pomóc seniorom w zachowaniu bezpieczeństwa.

W Gdańsku doszło do serii kradzieży w mieszkaniach starszych osób. Jak ustalili policjanci, nieznana kobieta sprawdzała, które drzwi na klatce schodowej nie są zamknięte i gdy trafiała na otwarte mieszkanie, kradła z przedpokojów pozostawione tam portfele i torebki. Domownicy często nawet nie słyszeli, że ktoś wszedł do ich mieszkania i plądruje przedpokój.

W innym przypadku poszukiwana przez policjantów kobieta weszła do mieszkania osiemdziesięcioletniej gdańszczanki podając się za ankietera i pracownika spółdzielni, który zbiera podpisy na ważny dla mieszkańców cel. Kobieta wykorzystała nieuwagę starszej pani i ukradła z jej portmonetki blisko 600 złotych – podają przedstawiciele pomorskich stróżów prawa.

Policjanci ustalili, kim jest podejrzana o dokonanie tych kradzieży. Okazała się nim trzydziestolatka, która została zatrzymana przez kryminalnych. Trafiła do aresztu.

Kobieta usłyszała trzy zarzuty kradzieży. Policjanci analizują pozostałe, podobne zdarzenia, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie miasta. Funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymana przez nich złodziejka ma z nimi związek. Za kradzież może grozić do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśniają mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Jednocześnie policja przypomina, aby uważać na to, kogo się wpuszcza do domu. Zaznaczają, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci.

Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Apelujemy do osób starszych, samotnie mieszkających o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi odwiedzającymi nasze domy. Pamiętajmy, że oszuści i złodzieje mogą podawać się za pracowników gazowni, wodociągów, spółdzielni mieszkaniowej czy też pracowników pomocy społecznej. Pod byle pretekstem chcą wejść do mieszkania, odwrócić uwagę lokatorów, a następnie ich okraść – wyjaśniają. - Nie wpuszczajmy przypadkowo poznanych osób do naszych mieszkań i nie afiszujmy się tym, co mamy w mieszkaniu, m.in. posiadanym majątkiem. Bądźmy też podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas w naszym mieszkaniu. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do intencji osób, które nas odwiedzają, powinniśmy o tym fakcie natychmiast powiadomić policję, przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów.

W tym, by seniorzy byli bezpieczni, ważną rolę odgrywają młodzi ludzie. Dlatego i do nich apelują funkcjonariusze z Pomorza:

„Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, gdy ktoś dzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy lub podając się za przedstawicieli instytucji bądź administracji chce wejść do mieszkania. Poinformujmy o zagrożeniach osoby starsze, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności, np. rodzinne spotkania, święta jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności” – czytamy w komunikacie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...