12.02.2017 15:30 0 Redakcja / mat. prasowe / gdynia.pl

PKO Grand Prix Gdyni wróciło z podwójną mocą

Tomasz Grycko zwyciężył w Biegu Urodzinowym z PKO Bankiem Polskim, który 12 lutego odbył się w Gdyni. Wśród kobiet najszybsza okazała się Monika Czapiewska. W biegu głównym na dystansie 10 kilometrów wystartowało 4199 uczestników. Kolejne 639 osób wzięło udział w sobotnich biegach młodzieżowych i marszach nordic walking. PKO Grand Prix Gdyni 2017 oficjalnie otwarte.

Po raz pierwszy konkurencje wchodzące w skład Biegu Urodzinowego z PKO Bankiem Polskim zostały rozłożone na dwa dni. W sobotę na trasie pojawili się najmłodsi biegacze oraz miłośnicy nordic walking, z kolei niedziela zarezerwowana była dla uczestników biegu głównego.

Na 10-kilometrowej trasie najszybszy był Tomasz Grycko z wynikiem 29:53. Biegacz z Władysławowa dominuje w PKO Grand Prix Gdyni od ponad dwóch lat, a dzisiejsza wygrana była dla niego szóstą z rzędu. Drugi był Arkadiusz Gardzielewski (30:31), a na najniższym stopniu podium stanął Marek Kowalski (30:45).

Wśród kobiet zwyciężyła Monika Czapiewska (36:36). Jako druga linię mety przekroczyła Ewelina Paprocka (37:04), a trzecia była Kamila Pobłocka-Dobrowolska (37:27). Szczegółowe wyniki Biegu Urodzinowego z PKO Bankiem Polskim dostępne są na stronie www.gdyniasport.pl.

Mróz nie zatrzymał biegaczy

Bieg Urodzinowy, zgodnie z tradycją, zainaugurował tegoroczne PKO Grand Prix Gdyni. - Po raz kolejny radośnie rozpoczęliśmy sezon biegowy i jednocześnie w sportowym stylu uczciliśmy kolejne urodziny Gdyni, już 91. Mimo że towarzyszyła nam ujemna temperatura, to atmosfera była bardzo gorąca! – powiedział wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz tuż po przekroczeniu linii mety.

Tegoroczne hasło cyklu brzmi „Nie przestawaj biec”. Zawodnicy wzięli te słowa do serca i dzielnie stawili czoła mrozowi. Ze śniegiem walczyć nie musieli, ponieważ trasa była doskonale przygotowana do zawodów.

W tym roku, podczas Biegu Urodzinowego z PKO Bankiem Polskim, zawodnicy ruszyli w odwrotnym kierunku, niż w latach poprzednich. Ze Skweru Kościuszki pobiegli w stronę Bulwaru Nadmorskiego, czyli tam, gdzie zazwyczaj zaczynali myśleć o finiszu. – Mityczny podbieg ulicą Świętojańską, który zawsze był wielkim wyzwaniem, wreszcie prowadził z górki! Tym samym spełniło się jedno z moich marzeń – relacjonuje dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu Marek Łucyk, który także pokonał dzisiaj 10 km. Z kolejnymi wyzwaniami zawodnicy będą mierzyć się podczas trzech następnych biegów, z których każdy będzie prowadził inną trasą.

Pierwsze medale wręczone

Do biegaczy trafiły pierwsze z zestawu czterech medali przygotowanych na tegoroczny cykl. „Krążki” nawiązują do nazw biegów oraz ich genezy. Na medalu Biegu Urodzinowego z PKO Bankiem Polskim widnieją ulice znajdujące się w samym centrum Gdyni, jednoznacznie kojarzące się z miastem, m.in. tereny portowe, które napędzały rozwój miasta i przyczyniły się do jego powstania.

Przygotowano również wyjątkowe nagrody dla najmłodszych biegaczy. Na medalach, które trafiły do uczestników Biegu Malucha, główną rolę odgrywają przedstawione w biegu zwierzęta domowe.

Imponująca lista nowości

Rozłożenie Biegu Urodzinowego na dwa dni, cztery wyjątkowe trasy i atrakcyjne medale to nie jedyne niespodzianki przygotowane dla uczestników PKO Grand Prix Gdyni 2017. Na długiej liście nowości znajdują się także m.in.: wprowadzenie pacemakerów, czy unikatowa koszulka zaprojektowana przez New Balance w ofercie. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że każdy z uczestników cyklu, bez względu na wynik, będzie miał szansę wygrać nowoczesny samochód osobowy: Opel Adam.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...