17.09.2017 16:30 4 Redakcja/Gniewino.pl

Uległ poważnemu wypadkowi. Teraz robi karierę sportową

Zdjęcie z archiwum Damiana Mrzygłockiego

Podczas jazdy na motocyklu Damian Mrzygłocki uległ wypadkowi, po którym zmuszony jest poruszać się na wózku. Mimo to mieszkaniec Bychowa (gmina Gniewino) nie załamał się i rzucił wyzwanie swojej niepełnosprawności. Obecnie 27-latek odnosi liczne sukcesy sportowe. Ostatnim z nich jest zajęcie dziewiątego miejsca na mistrzostwach świata World Para Athletics London 2017 w konkurencji pchnięcia kulą w pozycji siedzącej.

Mam 27 lat, z wykształcenia jestem elektronikiem – mówi w wywiadzie dla gniewino.pl Damian Mrzygłocki. - Moje zainteresowanie to sport. Od zawsze byłem pasjonatem i czynnie go uprawiałem, a sportem paraolimpijskim zajmuję się od 3 lat, czyli po moim wypadku. Od 2016 roku odnoszę pierwsze sukcesy na arenie krajowej, a w tym roku dostałem się do kadry Polski i zacząłem startować z sukcesami również na arenie międzynarodowej – dodaje.

Choć sport towarzyszy Damianowi Mrzygłockiemu od lat, to pchnięcie kulą w pozycji siedzącej zaczął trenować dopiero w 2014 roku, a od 2016 roku mieszkaniec Bychowa reprezentuje barwy Startu Gorzów. W tym też roku osiągnął pierwszy sukces, jakim było zdobycie brązowego medalu Mistrzostw Polski Niepełnosprawnych. W realizacji jego celów pomaga mu trener Zbigniew Lewkowicz, z którym 27-latek współpracuje od 2016 roku.

Podczas obozów kadry narodowej trenuje mnie pod kątem techniki i dynamiki. Natomiast poza obozami trenuję w domu, gdzie zaadaptowałem garaż na siłownię. Tam w przygotowaniu do zawodów pomaga mi moja żona. To ona nakłada i ściąga ciężary oraz przynosi mi kule na treningi. Jest dla mnie wielkim wsparciem – przyznaje kulomiot.

Największe sukcesy Damiana Mrzygłockiego to dziewiąte miejsce na Mistrzostwach Świata - Londyn 2017, srebrny medal na World Grand Prix Tunis 2017 w Tunezji, brązowy medal na Mistrzostwach Polski - Białystok 2017, drugie miejsce na spotkaniu międzynarodowym w Bydgoszczy 2017, pierwsze miejsce na spotkaniu międzynarodowym w Słubicach 2017 oraz brązowy medal na Otwartych Mistrzostwach Polski - Słupsk 2016.

Największym moim marzeniem, a jednocześnie celem, jest zdobycie medalu na paraolimpiadzie w Tokio 2020 - podkreśla 27-latek. – W planach mam też mierzyć się z czołówką światową, reprezentując nasz kraj. By tego dokonać, muszę poświęcić się całkowicie sportowi i uprawiać go zawodowo, co wiąże się ze zdobyciem odpowiedniego wsparcia w postaci sponsorów lub instytucji – wyjaśnia mieszkaniec Bychowa.

Damian Mrzygłocki kwalifikowany jest w grupie F53, co w sporcie paraolimpijskim oznacza, że zawodnicy są najczęściej po urazie rdzenia kręgowego. Pomimo nieszczęśliwego wypadku, pochodzący z gminy Gniewino kulomiot wierzy, że największe sukcesy wciąż są przed nim.

Aktualnie jestem na roztrenowaniu, zamykam sezon 2017 - przyznaje sportowiec. - Muszę zaleczyć wszystkie kontuzje, zregenerować się, nabrać sił i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zacznę przygotowania do kluczowej imprezy, czyli Mistrzostw Europy Berlin 2018, na których do zdobycia jest częściowy awans na imprezę w Tokio. Trzymajcie za mnie kciuki – podsumowuje.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...