16.02.2017 12:39 0 Redakcja
Zamaskowany mężczyzna wszedł do banku i terroryzując obsługę przedmiotem przypominającym broń, zażądał pieniędzy. Po chwili napastnik, z łupem w rękach, opuścił oddział. Niemal natychmiast ujęli go przebywający w pobliżu konwojenci. Nikomu nic się nie stało.
Jedna z kasjerek wydała napastnikowi pieniądze, wówczas mężczyzna wyszedł z budynku. Po chwili złodzieja zauważyli konwojenci, którym udało się go ująć i przetrzymać do przyjazdu policji.
O zdarzeniu, jako pierwszy, poinformował nas czytelnik - Przemek.