17.06.2017 15:00 0 Redakcja / mat. prasowe

Redzka lipa czy helska topola? Głosowanie na półmetku

Archiwum

Do końca czerwca trwa głosowanie na zwycięzcę konkursu Drzewo Roku. Spośród kilkudziesięciu zgłoszeń z całej Polski jury wybrało szesnaście drzew, które są symbolem lokalnych społeczności, a także częścią kultury i historii. Wśród nich znalazły się między innymi Kolorowe Drzewo z Redy oraz Topola Helena z Helu.

Osiem dębów, dwie lipy, platan, topola, kasztany jadalne, grusza, dąb spleciony z sosną oraz egzotyczna palma - wszystkie te drzewa walczą w ogólnopolskim plebiscycie o tytuł "Drzewo Roku 2017".

Autorzy zakwalifikowanych do finału zgłoszeń powinni być przygotowani na zaciętą rywalizację, ponieważ zwycięzcę wybiorą internauci podczas czerwcowego głosowania, na tej stronie. W finałowej szesnastce znaleźli się przedstawiciele naszego regionu: Kolorowe Drzewo z Redy (15. pozycja) oraz Topola Helena z Helu (16. pozycja).

Kolorowe Drzewo w Redzie to lipa drobnolistna w wieku około 70 lat, obwodzie 1,6 m i wysokości niemal 5 metrów. Propozycję zgłosił Miejski Dom Kultury w Redzie. Kolorowe Drzewo znajduje się na ulicy Puckiej, na tyłach straży pożarnej. Jest obumarłe, jednak dzięki sztuce zyskało nowe życie. Na drzewie powstała niezwykła instalacja artystyczna - kolorowe domki dla ptaków i ptaszki, stworzone przez dzieci i młodzież podczas warsztatów ekologicznych. Instalacja powstała podczas projektu „Drzewo”, którego celem było zagospodarowanie zapomnianych miejsc w Redzie. Jednocześnie praca nad instalacją edukowała uczestników, a teraz edukuje oglądających, przypominając o potrzebie troski o dobrostan przyrody a szczególnie ptaków. Zapomniane dotąd "drzewo" stało się bardzo popularne wśród mieszkańców oraz przejezdnych. Jego zdjęcia są używane m.in w kalendarzach prywatnych redzkich firm, co oznacza, że nawet obumarłe drzewa da się uratować i mogą one dalej służyć społeczeństwu.

Topola Helena w Helu to topola czarna, pomnik przyrody w wieku około 220 lat, o 4-metrowym obwodzie i wysokości 30 metrów. Propozycję zgłosił Urząd Miasta Helu i Liceum Ogólnokształcące w Helu. Nazwa topoli nie jest przypadkowa, ponieważ podkreśla tożsamość miejsca, w którym rośnie, bowiem w języku staropolskim nazwa „Hel” oznacza wydmę, cypel, pustkowie. Klimat nadmorski oraz helska bryza próbują ją „złamać”, jednak drzewo dzielnie stawia im opór. Helski „populus” na trwałe związany jest ze społecznością miasta i tworzy jego wspólnotę. Jej życie związane jest z dramatem działań wojennych i bohaterską obroną Helu, którą przez 32 dni dowodził komandor Zbigniew Przybyszewski. Żona bohaterskiego obrońcy miała na imię Helena, między innymi dlatego piękna topola otrzymała to imię. Pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na ten niezwykły okaz topoli był Roman Klim – miłośnik przyrody Pomorza i twórca Muzeum Rybołóstwa w Helu. Dawniej Helena stała w towarzystwie bliźniaczej topoli, która nie wytrzymała silnego naporu wiatru. Pozostał po niej tylko pień, z którego stworzono rzeźbę przedstawiająca rybaków wciągających sieci do łodzi. Tym samym powstał pomnik nawiązujący do historii miasta i jego rybackiej tradycji.

Konkurs Drzewo Roku promuje postawy szacunku dla przyrody w najbliższym otoczeniu i wyszukuje przykłady ciekawych związków pomiędzy tożsamością lokalnej społeczności a drzewem, które jest przez nią szczególnie doceniane. Pomaga społecznym i zawodowym przyrodnikom w ochronie i propagowaniu wartości kulturowej i biologicznej drzew, a także inicjuje nowe przedsięwzięcia społeczne o charakterze ekologicznym.

Informacje na temat każdego z drzew-finalistów można znaleźć TUTAJ.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...