17.08.2017 08:25 0 Redakcja/rumia.eu

Na boiskach walczą z diabłem, jak zachęcał patron Rumi

fot. rumia.eu

Dla nich sport to nie tylko dbałość o kondycję fizyczną i zdrowie. To również forma walki ze złem. Jak? To Salezjanie i członkowie Salosu z Rumi wyjaśniali na boiskach podczas Dnia Patrona Miasta.

Wtorek 15 sierpnia był dla mieszkańców Rumi dniem szczególnym. W tym roku świętowali bowiem pierwszą rocznicę nadania patrona miastu - św. Jana Bosko. Jak przypomina serwis prasowy miasta, ten honorowy patronat ustanowiony został w 2016 roku staraniem lokalnych parafii, a także stowarzyszeń, organizacji i wspólnot katolickich.

Salezjanie, zgromadzenie, które założył św. Jan Bosko, obecne jest w naszym mieście od 1937 roku. Przez kilkadziesiąt lat jego członkowie pracowali na rzecz mieszkańców nie tylko w świątyniach, lecz także szkołach, oratoriach czy świetlicach terapeutycznych – wyjaśniają przedstawiciele miejscowego magistratu.

Organizatorzy świętowania zaprosili mieszkańców na festyn sportowo-rekreacyjny, który odbył się na boiskach Salosu przy ul. Bukowej. Duży nacisk położono na atrakcje sportowe. Dzieci mogły wziąć udział w Turnieju Rugby TAG i Turnieju Piłki Nożnej.

Sportowym podsumowaniem dnia był mecz SL Salos Rumia - Samorządowcy Miasta Rumi. Po emocjonującej końcówce, w której padły dwa gole po obu stronach boiska, zakończył się on remisem 3:3 – czytamy w komunikacie miasta.

fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu fot. rumia.eu

Boisko żywe, diabeł martwy! Tak można podsumować Dzień Patrona Rumi – skomentowała Jolanta Król, menedżer sportu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz sekretarz Salosu. - Robimy wszystko, żeby boiska nie były puste. Mamy ułatwione zadanie, bo nad Rumią czuwa św. Jan Bosko.

Ksiądz Marek Konkol, prezes Salosu dodał, że „Święty Jan Bosko mawiał: bądź zawsze radosny. Diabeł boi się ludzi radosnych i szczęśliwych”.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...