18.08.2017 13:35 0 Redakcja

W końcu się udało, SuperPrzemek przejdzie operację

Źródło: facebook.com/walkaprzemka/

„Koniec z bezsennymi nocami, koniec ze strachem o życie, koniec pożegnań” - tak podsumowuje dotychczasową walkę mama SuperPrzemka z Gościcina. Rodzinie udało się zebrać pieniądze i opłacić operację, która ma uratować chłopcu życie.

Przypomnijmy, chłopiec urodził się w 28. tygodniu ciąży, dlatego obecnie zmaga się z wieloma trudnościami. Jedyną nadzieją na jego przeżycie jest wspomniana już kosztowna operacja w Finlandii. Tamtejsi lekarze są zmuszeni zmniejszyć nacisk torbieli, a także wszczepić chłopcu nową zastawkę w mózgu.

Koszt samej operacji to 40 400 euro, czyli prawie 180 000 złotych. Oprócz tego niezbędne były między innymi środki finansowe na transport chłopca karetką do Helsinek oraz na późniejszą rehabilitację. Przemka czeka kosztowna rekonwalescencja pooperacyjna. Wszystko to ma się udać dzięki wsparciu ludzi dobrej woli.

Zaczniemy nowe życie! Będziemy mogli skupić się wyłącznie na rehabilitacji, by nadrobić stracone lata bólu oraz by SuperPrzemek był jak najbardziej samodzielny. Jeszcze miesiąc i w końcu nastanie spokój, to dzięki Wam, Kochani – pisze na Facebooku Karolina Sikora, mama Przemka.

Przemek ma obecnie 5 lat. Urodził się 8 czerwca 2012 roku za pomocą cesarskiego cięcia. Jest skrajnym wcześniakiem Hbd 28 (900 g wagi, Apgar 5 pkt). Przeżył wylew IV stopnia krwi do mózgu, co skutkowało wodogłowiem pokrwotocznym. Ma dysplazję oskrzelowo–płucną. To znaczy, że urządzenie podtrzymujące jego życie uszkodziło delikatnie płuca i zakłóca ich naturalny proces gojenia. Tym samym dziecko jest zależne od wspomagania oddechowego, a to właśnie ono nie dopuszcza do poprawy stanu jego płuc. Oprócz tego cierpi na padaczkę, zaburzenia żywienia PEG, zakłócenia psycho–ruchowe oraz na retinopatię wcześniaczą.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.