Do brutalnego napadu na taksówkarza doszło w gdyńskiej dzielnicy Oksywie. Nocą z czwartku na piątek pasażer próbował poderżnąć mu gardło. Rannego kierowcę uratowali przypadkowo przejeżdżający w pobliżu funkcjonariusze Straży Granicznej.
Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ul. płk Dąbka i Zielonej ok. godz. 1:30 w nocy. Patrolujący okolicę strażnicy graniczni zauważyli dwóch mężczyzn szarpiących się w taksówce. 33-letni napastnik został obezwładniony. Okazał się nim być mieszkaniec wsi Leśna w gminie Żywiec.
Przestępca został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Prokuratura wstępnie uznała przestępstwo za uszkodzenie, ale możliwe, że kwalifikacja czynu zostanie zmieniona na próbę zabójstwa.
Taksówkarz miał wiele szczęścia. Bandyta podciął mu gardło i gdyby nie szybka pomoc, kierowca mógłby się wykrwawić. Trafił do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Lekarze określają jego stan jako stabilny.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.
