06.10.2010 15:53 0

Kierowcom na Pomorzu grozi jazda po ciemku

Już wkrótce na obwodnicach miast mogą zgasnąć latarnie. Zgodnie z prawem, nie wszystkie drogi muszą być oświetlone. Gmina Słupsk zakomunikowała, że nie będzie pokrywać kosztów oświetlenia nowo powstałej obwodnicy miasta, gdyż nie należy to do jej obowiązków.

Zdaniem gminy, powinna się tym zająć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA nie zgadza się z samorządowcami i uważa, że również nie musi płacić. Spór dotyczący oświetlenia dróg toczy się również w Gdyni i Gdańsku.

Zgodnie z obowiązującym prawem, oświetlenie powinny finansować gminy, przez teren których przebiegają poszczególne drogi. Na razie GDDKiA pokrywa koszty oświetlenia obwodnicy Słupska i Trójmiasta, lecz jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, dyrekcja może wnieść sprawę do sądu.

Konflikt został wywołany przez przepisy prawa energetycznego wprowadzone w 2004 roku. Zgodnie z nimi, koszty oświetlenia dróg, oprócz autostrad i dróg ekspresowych, powinny pokrywać gminy, na terenie których znajdują się drogi. GDDKiA twierdzi, że owe wyłączenie nie dotyczy obwodnic, gdyż nie są one drogami płatnymi. Według takiej interpretacji przepisów, dyrekcja odpowiada tylko za utrzymanie dróg ekspresowych i budowę infrastruktury oświetleniowej, a na ich oświetlenie powinny łożyć gminy.

Miastom zapewne nie uda się uciec od odpowiedzialności za oświetlenie dróg. Gdynia już przygotowuje się na związane z tym wydatki. Po reformie finansów samorządowych gminy otrzymały dodatkowe fundusze z budżetu na finansowanie oświetlenia, jednakże Gdynia i Gdańsk nie wydzieliły na środków na ten cel.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...