13.02.2018 14:40 0 mike/UW Gdańsk
Zgodnie ze swoim powołaniem, ratują zdrowie i życie ludzi oraz czuwają nad bezpieczeństwem, koordynując zgłoszenia o zagrożeniach. Zdarza się jednak, że muszą również odbierać „zabawne” telefony z żądaniem dostarczenia pizzy… W ubiegłą niedzielę (11 lutego), z okazji Europejskiego Dnia Telefonu Alarmowego, świętowali również pracownicy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku.
Od ich zimnej krwi i umiejętności błyskawicznego podejmowania właściwych decyzji często zależy ludzkie zdrowie i życie. Operatorzy numeru 112 kochają swoją pracę, mimo że na co dzień muszą się zmagać ze stresem i ludzką bezmyślnością. Co jeszcze można powiedzieć operatorach WCPR? Są solidnie wykształceni, znają języki obce, nie jest im obca wytrwałość, empatia i odporność.
W Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku pracuje 71 osób. Z okazji Europejskiego Dnia Telefonu Alarmowego, Andrzej Spiker, dyrektor generalny Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, podziękował im za ciężką i odpowiedzialną pracę. Podczas uroczystości, która odbyła się w sali im. J. Piłsudskiego w urzędzie wojewódzkim, wręczono dyplomy i upominki.
Źródło: UW Gdańsk
– Zdaję sobie sprawę, jak wymagający to zawód, ileż potrzeba wiedzy, by pokierować, podpowiedzieć czy uspokoić człowieka potrzebującego pomocy. Macie Państwo nasz wielki szacunek – mówił przedstawiciel wojewody pomorskiego.
Statycznie większość zgłoszeń, które wpłynęły w 2017 roku do WCPR, było fałszywych. Łącznie operatorzy odebrali 1 294 028 telefonów, z czego aż 1 052 750 nie dotyczyło rzeczywistych zagrożeń.
– Część tych połączeń to telefony niezawinione przez właścicieli aparatów. Czasami poprzez niewłaściwe użytkowanie np. dotknięcie klawiszy aparat sam wybiera połączenie alarmowe – tłumaczy Justyn Kamiński, szef gdańskiego WCPR. – Niestety, nie brakuje też umyślnych „żartów”. Dzwonią i dzieci, i dorośli. Choć to przykra statystyka, to jednak nieodstająca od średniej w innych państwach europejskich – dodaje.
Przypomnijmy, że znowelizowany w listopadzie 2017 roku artykuł 66 Kodeksu wykroczeń przewiduje kary aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny dla osób, które wprowadzają w błąd centrum powiadamiania ratunkowego. Ukarany może być również sprawca umyślnego blokowania numeru alarmowego. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.