Wejherowo: Zaatakowali przechodniów, bo ci zwrócili im uwagę

Dwóch młodych mieszkańców Bolszewa postanowiło urządzić sobie zakrapianą imprezę „pod chmurką”, nieopodal miejskiego amfiteatru w Wejherowie. Gdy byli już kompletnie pijani, zaczęli rozbijać butelki. Na zwróconą im uwagę zareagowali agresją. „Wyczyny” obu młodych mężczyzn, którzy zostali zatrzymani przez wspólny patrol policji i straży miejskiej, zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

Do zdarzenia doszło w czwartek (16 sierpnia), tuż przed północą.

– Dyżurny Straży miejskiej w Wejherowie otrzymał zgłoszenie, że na terenie amfiteatru miejskiego dwóch młodych mężczyzn rozbija butelki po alkoholu, rzucają nimi w skrzynkę energetyczną oraz głośno się zachowują – mówi Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Operator miejskiego monitoringu zauważył również, że młodzi mężczyźni ruszyli do bójki z osobami, które, jak się później okazało, zwróciły im uwagę na niestosowne zachowanie – przede wszystkim na tłuczenie butelek po alkoholu.

Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze ze wspólnego patrolu straży miejskiej i policji zatrzymali na ulicy św. Jacka sprawców czynów chuligańskich. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Bolszewa, przy czym jeden z nich był niepełnoletni, a drugi miał 18 lat. Kontrola trzeźwości wykazała, że obaj byli pijani. Niepełnoletni miał ponad 2 promile alkoholu we krwi, a 18-latek – 2,64 promila.

– Sprawa nieletniego trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, natomiast pełnoletni mieszkaniec Bolszewa za swój chuligański wybryk odpowie przed wejherowskim sądem – podsumowuje Zenon Hinca.