27.10.2018 13:30 14 raz

Mieszkańcy Smolna narzekają na brak wody

Zdjęcie ilustracyjne, fot UM Oświęcim

Są takie miejsca na Nordzie, gdzie wodę do domu trzeba… przynosić ze sklepu. Tak jest m.in. w gminie Puck. Miejscowe władze radzą, co zrobić, by woda pojawiła się w kranach.

Mieszkańcy miejscowości Smolno skierowali do władz gminy Puck pytanie, czy jest przewidywana budowa kanalizacji i wodociągów przy ulicy Leśnej. Jak się okazuje, właściciele tamtejszych domów mają poważny kłopot.

Na chwilę obecną jest brak dostawy bieżącej wody, mamy wodę ze studni głębinowej, która nie zawsze jest stanie zapewnić nam nieprzerwany dostęp do wody, częściej wody nie ma niż jest. Musimy liczyć na pomoc sąsiadów w dostępie do wody oraz kupować wodę ze sklepu, co wiąże się z noszeniem ciężkich zgrzewek z bardzo oddalonych miejsc oraz dużymi kosztami – skarży się jedna z mieszkanek.

W odpowiedzi władze gminy zaznaczyły, że „z uwagi na brak ekonomicznego uzasadnienia obecnie nie przewiduje się budowy kanalizacji sanitarnej w przedmiotowym obszarze”.

Nieruchomość wyposażyć należy w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych – radzi Tadeusz Puszkarczuk, wójt gminy Puck. – Natomiast rozbudowa istniejącej sieci wodociągowej w celu zasilenia w wodę nieruchomości zostanie przedstawiona jako propozycja do planu wydatków na rok 2019.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...