25.03.2019 14:00 0 PM/TTM
W Bolszewie odbyła się wiosenna zbiórka krwi. Była to pierwsza z pięciu zaplanowanych na ten rok akcji. Życiodajnym płynem podzieliło się 25 osób, tym samym zebrano ponad 11 litrów krwi.
Czerwony autobus, czyli mobilny punkt poboru krwi, stanął w minioną sobotę (23 marca) obok siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Bolszewie. Żeby oddać krew, wystarczy tylko kilka minut. Tym razem zbiórka nie była dedykowana konkretnej osobie.
– Nie zbieramy dla konkretnej osoby – zbieramy dla każdego potrzebującego. To nie jest nasza pierwsza zbiórka, na bieżąco będziemy informować kiedy odbędą się kolejne. Organizowaliśmy zbiórki w różnych miejscach, ale nasze bolszewskie jest sprawdzone i najlepsze – mówi Ewa Trocka, prezes HDK przy PCK Wejherowo.
Krew nie bez powodu nazywana jest życiodajnym płynem. Biorąc udział w zbiórce, dzielimy się czymś, czego nie można wyprodukować.
– Krew to jest życie, bardzo się cieszę, że jest takie zainteresowanie mieszkańców Bolszewa – wyjaśnia Edmund Bianga, sołtys Bolszewa.
Tego dnia łącznie udało się zebrać ponad 11 litrów krwi.