09.04.2019 13:45 61 PM/TTM

Drugi dzień strajku nauczycieli. Co z jutrzejszymi egzaminami?

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Nauczyciele z naszego regionu strajkują już drugi dzień. Większość rodziców nie posyła dzieci do szkoły, a dyrektorzy uspokajają, że egzaminy gimnazjalne się odbędą, choć są i tacy, którzy nie mają co do tego pewności. Protest trwa, jest chaos, a sytuacja w szkołach jest dynamiczna i może się zmieniać z godziny na godzinę.

Cały czas jesteśmy na bieżąco z informacjami, nie wiem, co się będzie działo. Dzieci też są zestresowane. Organizujemy opiekę z dnia na dzień – mówi Sylwia Niemc-Kozielska z Redy, mama 6-letniego Wiktora i 9-letniej Antoniny.

Krótkofalowo sytuacja jest opanowana, ale na dłuższą metę może być problem – dodaje Jarosław Reszke z Luzina, ojciec trójki dzieci.

Dzisiaj w Szkole Podstawowej w Bolszewie do strajku przystąpiło tylu samo nauczycieli, co wczoraj – około 90 proc. kadry. Do placówki przyszło ponad 40 dzieci – to mniej niż wczoraj.

Wszyscy rodzice zostali poinformowani o akcji strajkowej. Myślę, że w ten sposób wyrażają zrozumienie dla nauczycieli i dlatego dzieci pozostały w domach – wyjaśnia Katarzyna Paczoska, dyrektor SP w Bolszewie.

Podobnie sytuacja wygląda w wejherowskich szkołach.

Akcja protestacyjna przypomina wczorajszą, liczba uczniów się nie zmieniła, jest ich kilkoro – zaznacza Piotr Litwin, dyrektor SP nr 6 w Wejherowie.

Jak podaje wejherowski magistrat, pierwszego dnia strajku do protestu przyłączyły się wszystkie szkoły podstawowe prowadzone przez miasto. Łącznie w Wejherowie strajkowało 293 nauczycieli, 74 było nieobecnych (zwolnienia lekarskie, urlopy), a w strajku nie brało udziału 77 pedagogów. Jeśli chodzi o pracowników szkolnej administracji, w proteście uczestniczyło sześć osób. W szkołach pojawiło się 173 dzieci.

Najwięcej emocji wzbudzają jutrzejsze (10 kwietnia) egzaminy gimnazjalne. Tego dnia o godzinie 9:00 ma odbyć się pierwsza cześć egzaminu z historii i WOS-u, a o 11 uczniowie mają zmierzyć się z językiem polskim. Warunkiem ukończenia szkoły jest przystąpienie ucznia do sprawdzianu. Dyrektorzy są zaniepokojeni niestabilną sytuacją kadrową w placówkach.

Na pewno w stu procentach nie mogę powiedzieć, że jutrzejszy egzamin nie jest zagrożony – mówi Katarzyna Paczoska.

Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni, jak to będzie jutro – oznajmia Olga Tomaszewska, dyrektor SP nr 9 w Wejherowie.

W niektórych szkołach nauczyciele nadzorujący egzaminy zapowiedzieli gotowość do pracy.

Skompletowaliśmy zespoły nadzorującej, egzamin gimnazjalny się odbędzie – informuje Piotr Litwin.

Jeżeli chodzi o województwo pomorskie, w strajku bierze udział 809 z 1053 placówek, czyli 76,83 procenta.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...