10.04.2019 13:19 11 mike

Mimo cofniętych uprawnień, przyjechał autem… do komendy

Źródło: KPP Wejherowo

Roztargnienie, bezmyślność czy poczucie bezkarności…? Takie pytania można sobie zadać w przypadku 35-latka, który pojawił się w wejherowskiej komendzie policji swoim samochodem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do maja br. miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz może mu grozić dodatkowo kara trzech lat więzienia.

W środowy poranek (10 kwietnia), tuż po godzinie 6:00, pewien 35-latek realizował swój obowiązek wynikający z dozoru policyjnego. Zjawił się zatem w budynku wejherowskiej komendy, gdzie został wylegitymowany przez funkcjonariusza.

Po chwili opuścił mężczyzna opuścił komendę. I zapewne nie był świadomy tego, że oficer dyżurny widział jego wizerunek, dzięki kamerze monitoringu. Policjant wiedział, że 35-latek ma zatrzymane prawo jazdy, dlatego ze zdziwieniem zauważył, jak otwiera on drzwi od strony kierowcy białego fiata. Gdy ruszył z miejsca, funkcjonariusz natychmiast powiadomił patrol, który przejeżdżał w pobliżu. Dzięki temu niesforny kierowca został zatrzymany dosłownie po kilkunastu sekundach od zgłoszenia.

Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 35-latkowi. Co ciekawe, gdyby przyjechał swoim autem miesiąc później, zrobiłby to zupełnie legalnie. W maju kończył mu się roczny okres zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna na dłużej będzie musiał się pożegnać z prawem jazdy. Dodatkowo grożą mu trzy lata więzienia za złamanie sądowego zakazu prowadzenia auta.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...