W piątkowy (26 kwietnia) poranek leśnicy z Nadleśnictwa Wejherowo rozpoczęli akcję #sadziMY. W jej ramach mieszkańcom Wejherowa i okolicznych miejscowości rozdano setki sadzonek sosny. To część ogólnopolskiej akcji, którą zainicjował prezydent Andrzej Duda.
„Mała sadzonka, którą masz w rękach, to początek wielskiej przygody. Wyrosłe z niej drzewo w ciągu swojego życia zapewni nam tlen, oczyści powietrze, złagodzi zmiany klimatu, stanie się siedliskiem wielu organizmów, a w przyszłości drewno z niego może stworzyć komuś dom” – takimi słowami do udział w akcji zachęcali jej organizatorzy. I można odnieść wrażenie, że to przesłanie trafiło do mieszkańców Wejherowa.
– Nadleśnictwo Wejherowo, jako jedno z ponad 400 nadleśnictw w Polsce, wzięło udział w akcji pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy. W jej ramach rozdajemy bezpłatnie sadzonki drzew. Są to sadzonki sosny, co ważne – z zakrytym systemem korzeniowym. Drzewka bardzo łatwo mogą się więc przyjąć w ogródkach czy na działkach – mówi Jacek Szulc, nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo.
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Celem akcji jest oczywiście wspólne dbanie o przyrodę i zwiększenie świadomości ekologicznej. Leśnicy podkreślają też, że, wbrew wielu doniesieniom, nie zajmują się wyłącznie wycinaniem drzew.
– Ostatnio pokutuje przekonanie, że leśnicy tylko wycinają drzewa, co oczywiście jest nieprawdą. Rocznie sadzimy kilkaset milionów drzew i każda akcja, w ramach której dosadzamy drzewa, jest istotna, przede wszystkim z punktu widzenia środowiska – podkreśla Jacek Szulc.
Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie akcją w Wejherowie, pozostaje mieć nadzieję, że jej cele przyniosą wymierne rezultaty. Początkowo planowano rozdać mieszkańcom miasta 200 sadzonek, jednak chętnych na darmowe drzewka było tylu, że ich pulę zwiększono do około tysiąca.
