06.06.2019 10:38 37 mike
„Nie taka refulacja straszna” – tak można krótko podsumować trwające prawie trzy godziny spotkanie mieszkańców Ostrowa z burmistrzem gminy Władysławowo i sołtysem miejscowości. Uczestnicy spotkania poznali szczegóły całej inwestycji, która zakłada dostarczenie około dwóch milionów metrów sześciennych piasku i znaczące poszerzenie plaż. Nie da się uniknąć ich częściowego zamykania, ale paraliżu ruchu turystycznego w gminie Władysławowo na pewno nie będzie.
Oczekiwania mieszkańców przed spotkaniem środowym (5 czerwca) spotkaniem były konkretne. Przede wszystkim chodziło o sprecyzowanie terminów poszczególnych etapów prac refulacyjnych. Obwiano się bowiem całkowitego zamknięcia pobliskich plaż, a w rezultacie – dramatycznego odpływu ruchu turystycznego. Stąd protesty, a nawet zapowiedzi blokowania robót.
– Jeśli plaże w okresie lipca i sierpnia będą zamknięte, zostaniemy po prostu na lodzie – mówił przed spotkaniem Dariusz Kozikowski, mieszkaniec Ostrowa i przedsiębiorca.
Fot. Nadmorski24.pl
Fot. Nadmorski24.pl
Fot. Nadmorski24.pl
Fot. Nadmorski24.pl
Jak można było wywnioskować z przebiegu spotkania, zdecydowana większość mieszkańców Ostrowa popierała refulację. Roman Kużel, burmistrz Władysławowa, przedstawił szczegółowo sam proces refulacji. Zaznaczył też, że jest ona konieczna. Gmina nie jest właścicielem plaż, a o przebiegu refulacji i tak decyduje Urząd Morski. Włodarz gminy odniósł się też do doniesień na temat rzekomo słabej jakości piasku, który pojawi się w Ostrowie. I podkreślił, że piasek został dokładnie przebadany. Wbrew obawom, turyści będą mogli z niego korzystać już po czterech dniach od ułożenia.
Fot. Nadmorski24.pl
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Fot. Damian Klechowicz/TTM
Na spotkaniu, na które przybyło około stu osób, nie brakowało żywej wymiany zdań i emocji. Wbrew oczekiwaniom mieszkańców, na spotkaniu nie pojawili się przedstawiciele Urzędu Morskiego. Okazało się, że zdecydowana większość nieporozumień wynika z niedopowiedzeń i błędnych informacji, również tych, które pojawiały się w mediach.
– Dla mnie jest to irracjonalne, że jest tyle hejtu w stronę burmistrza [Władysławowa – red.] i tyle sprzecznych informacji. Sam jestem dzierżawcą plaż w gminie Władysławowo. Ten problem dotyczy również mnie, ale wolę zarobić w tym roku trochę mniej, aby zaprocentowało to w przyszłych latach. Bez refulacji po prostu pozostaniemy bez plaży – powiedział pan Patryk ze Strzelna.
Uczestników spotkania najbardziej interesowały terminy poszczególnych prac. Zostały one ustalone po naciskach ze strony mieszkańców Ostrowa, ale również i działaniach samorządowców. Ostatecznie refulacja na terenie gminy Władysławowo została podzielona na trzy etapy:
– I etap: od 23 czerwca do 2 lipca (km 137–138) – wejście na plażę nr 33 (prace w kierunku wejścia nr 39; ze wschodu na zachód);
– II etap: od 5 lipca do 18 lipca (km 133,5–135) – wejście na plażę nr 26 (prace w kierunku wejścia nr 23; z zachodu na wschód);
– III etap: od 19 lipca do 6 sierpnia (km 135–137) – wejście na plażę nr 26 (prace w kierunku wejścia nr 33; ze wschodu na zachód)
– Pragniemy podkreślić, że prace będą prowadzone w danym czasie na odcinkach liczących po kilkaset metrów (jeden odcinek na raz). Tylko te odcinki będą w tym czasie wyłączone z użytkowania. Z pozostałej części plaży w dane miejscowości będzie można korzystać – informuje Urząd Morski w Gdyni.
Roman Kużel zaznaczył, że to najlepsze z możliwych terminów. Na prace poza sezonem letnim nie było zgody ze strony Urzędu Morskiego, który zawiaduje plażami.
– Komunikat dla potencjalnych turystów musi być następujący: plaże na terenie Ostrowa i Jastrzębiej Góry, będą przygotowane na okres turystyczny. Refulacja w tym szczytowym terminie, do końca lipca, odbędzie się w miejscach, gdzie albo plaży w ogóle nie ma, albo są one bardzo wąskie – podkreśla włodarz gminy Władysławowo.
Fot. Nadmorski24.pl
Wszystko wskazuje na to, że do zapowiedzianych protestów mieszkańców nie dojdzie. Warto jednak podkreślić, że ich naciski miały sens.
– Na pewno to spotkanie było bardzo potrzebne. Najważniejszą sprawą było poinformowanie mieszkańców o ostatecznych terminach refulacji w gminie Władysławowo, w części Jastrzębiej Góry i w Ostrowie. Mieszkańcy mają też pełną informację, jak będzie wyglądała refulacja. Udało się też odpowiedzieć na wiele pytań, które wcześniej były niedopowiedziane – podsumował spotkanie Roman Kużel. – Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się wydarzyło w ostatnich tygodniach. Uważam, że jest potrzebne spotkanie z Urzędem Morskim, aby pewnych błędów nie popełniać na przyszłość – dodał.
Na pewno nie sprawdzą się więc czarne scenariusze, mniej lub bardziej oficjalne, które zakładały całkowite zamknięcie plaż w sezonie letnim. Roman Kużel zdementował też część doniesień medialnych w tej sprawie.
– Turyści, którzy przybywają do naszej gminy, mogą planować wypoczynek w okresie lipca i sierpnia. To będą najszersze plaże w tej części wybrzeża, w części Jastrzębiej Góry i Ostrowa będą miały 100 metrów szerokości. Nie ma takich plaż w tej części Polski. Jestem przekonany, że po wykonaniu refulacji będą one dumą gminy Władysławowo – zaznaczył.
To wszystko ma się przełożyć na wzrost ruchu turystycznego. Włodarz gminy Władysławowo zapewnił, że urzędnicy zrobią wszystko, aby podawać precyzyjne komunikaty w sprawie zamykania poszczególnych odcinków plaż.