31.10.2019 13:24 23 raz

Mężczyzna we krwi leżał na ulicy

fot. SM Wejherowo

We środę 30 października przed południem funkcjonariusze z pieszego patrolu wejherowskiej straży miejskiej, patrolujący rejon parku Kaszubskiego, zauważyli leżącego mężczyznę.

Do tego zdarzenia doszło na ulicy Strzeleckiej. Mężczyzna leżał we krwi na ulicy.

Strażnicy poinformowali dyżurnego straży miejskiej, a ten wysłał na miejsce patrol zmotoryzowany, na wyposażeniu którego znajduje się sprzęt medyczny do udzielania pierwszej pomocy tj. defibrylator, specjalistyczna torba medyczna i szyny Kramera – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Tak się też złożyło, że w patrolu pieszym i zmotoryzowanym było trzech ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy.

Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna doznał ataku padaczki.

Podczas upadku doznał urazu głowy. Po udzieleniu przez strażników-ratowników pierwszej pomocy, 43-letni mężczyzna karetką pogotowia został przetransportowany do wejherowskiego szpitala – dodaje szef wejherowskich strażników.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.