Ponad 30 osób i 50 godzin warsztatów tanecznych – wszystko to złożyło się na trzy niesamowite spektakle. W Szkole Podstawowej nr 4 w Redzie odbyło się podsumowanie projektu „Nowy alfabet ruchu”, w którym wzięli udział młodsi i starsi tancerze.
W projekcie udział wzięły osoby w różnym wieku. Międzypokoleniowa grupa wystawiła łącznie trzy spektakle. Przygotowania do nich nie były jednak łatwe. Poranki taneczne w Parku Miejskim, rozmowy o historii i teorii tańca oraz wyjazdy na spektakle. Jak twierdzą koordynatorzy i uczestnicy warsztatów, cel projektu osiągnięty został w stu procentach, a inspiracją do jego realizacji stała się twórczość Philippine Bausch.
– Choreografia została ułożona zgodnie z jej filozofią, czyli trzeba tańczyć, bo inaczej nas nie będzie – tłumaczy Izabela Richter, Fabryka Kultury w Redzie. – Każdy z nas ma emocje i wyraża je w różnorodny sposób, niezależnie od wieku.
Nieprzypadkowo spektakle wystawiane przez grupę były pt. „Czasem mam lat 4, czasem 4 tysiące”, a ich efekty przerosły oczekiwania samych uczestników.
– Jak to oglądałam, wyglądało to tak profesjonalnie, nie spodziewałam się takich pozytywnych wrażeń – komentuje zdumiona Ola, młoda uczestniczka projektu.
– Dla mnie to było niesamowite przeżycie wystąpić na scenie razem z dziećmi – zaznacza Anna Mostek, starsza uczestniczka projektu. – Mogłam sprawdzić swoją kondycję i poprawić poczucie własnej wartości.
Projekt współfinansowany był przez Instytut Muzyki i Tańca.