20.01.2020 12:16 0 mike
W poniedziałkowy (20 stycznia) poranek przy torach kolejowych nieopodal ulicy Towarowej w Rumi ujawniono zwłoki mężczyzny. Na razie nie wiadomo, czy przyczyną śmierci był nieszczęśliwy wypadek. Trwa dochodzenie w tej sprawie.
Informację o możliwej tragedii przy torach otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki. Potwierdzili ją przedstawiciele wejherowskiej komendy policji.
– Około godziny 8:30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na torowisku w Rumi zostały ujawnione zwłoki mężczyzny. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Policjanci przyjechali na miejsce i potwierdzili to zgłoszenie – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
W godzinach południowych trwały jeszcze czynności identyfikacyjne. Jak przekazała rzeczniczka wejherowskiej komendy, policjanci poczynili już pewne ustalenia w tym kierunku, jednak trwa ich weryfikacja.
– Nie wykluczamy, że przyczyną śmierci tego mężczyzny mogło być nieostrożne przechodzenie przez torowisko w miejscu niedozwolonym. Wstępne okoliczności i ślady wskazują na to, że mogło dojść do zderzenia z pociągiem – dodaje Anetta Potrykus.
Na razie nie wiadomo też, czy do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Śledztwo w tej sprawie będą prowadzić kryminalni z wejherowskiej komendy policji pod nadzorem prokuratora.