19.02.2020 12:20 3 mike/KMP Sopot

Fikcyjni sprzedawcy nie próżnują w internecie

Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com

Atrakcyjny towar za ułamek ceny rynkowej, w dodatku niemal na wyciągnięcie ręki? Wydaje się to mało prawdopodobne. I… słusznie. Przy zakupach online każda oferta, która mocno odbiega cenowo od realiów, powinna budzić podejrzenie, zwłaszcza jeśli zamieszcza ją przypadkowa osoba. Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają, a internetowi oszuści wciąż wyszukują nowe ofiary, skuszone wizją „superokazji” w sieci.

O ile natrafienie na atrakcyjny, markowy produkt w internecie, którego cena jest np. o kilkadziesiąt procent niższa od regularnej, jest możliwe, o tyle może przypominać odnalezienie igły w stogu siana. Mimo to nie brakuje osób, które, skuszone wizją korzystnej transakcji, padają ofiarami internetowych oszustów. A ci już od lat stosują te same metody. Zamieszczając ogłoszenie, najczęściej z fikcyjnym zdjęciem, przykuwają uwagę potencjalnego klienta, następnie proszą o przelew i… urywają kontakt. Podobnie było w przypadku 26-latka, który postanowił zakupić smartfon w internecie. Mężczyzna zgłosił się do sopockiej komendy policji, informując, że stał się ofiarą oszustwa w sieci.

Mieszkaniec powiatu gołdapskiego poinformował, że został oszukany na kwotę około tysiąca złotych przez osobę oferującą do sprzedaży smartfon. Zgłaszający znalazł ogłoszenie na portalu społecznościowym, za pomocą komunikatora nawiązał kontakt ze sprzedającym, a następnie przelał pieniądze na wskazane przez niego konto. Sprzedający, gdy tylko otrzymał pieniądze, zamiast wysłać telefon, zaczął informować o „problemach z wysyłką”, a później kontakt z nim się urwał – relacjonuje asp. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Niestety, scenariusz, który jest znany z tysięcy innych przypadków, sprawdził się i tym razem. Kupujący nie doczekał się ani dostawy towaru, ani zwrotu wpłaconych pieniędzy.

Jak informują policjanci z Sopotu, praktycznie każdego tygodnia docierają do nich sygnały o podobnych oszustwach w sieci. Oczywiście nigdy nie ma całkowitej pewności, że uda się nam uniknąć internetowych przestępców, jednak przestrzeganie kilku zasad pozwala zminimalizować to ryzyko.

Kupując w sieci, pamiętaj, że:

  • „superokazje” powinny skłaniać do ograniczonego zaufania;

  • firma, która oferuje dany produkt, może być fikcyjna lub podszywać się pod inną firmę. Dlatego warto sprawdzić poprawność danych teleadresowych i numeru NIP; warto też porównać numer konta podany na stronie firmy z tym, który widnieje w ogłoszeniu;

  • bezpieczny zakup powinien odbywać się w ramach oficjalnej aukcji, niekoniecznie na komunikatorze czy portalu społecznościowym;

  • warto sprawdzić komentarze dotyczące sprzedającego i jego profil;

  • dobrym wyjściem jest możliwość zapłaty za towar przy odbiorze; brak takiej możliwości powinien wzbudzić podejrzenia co do uczciwości sprzedającego.

Co zrobić, jeśli nie otrzymaliśmy zamówionego produktu lub dostarczony towar jest niezgodny z zamówieniem? Przede wszystkim należy powiadomić administratora serwisu. Duże, sprawdzone portale aukcyjne i ogłoszeniowe zazwyczaj chronią swoich klientów za pomocą programów ubezpieczeniowych, które pozwalają odzyskać pieniądze. Warto zachować wszelką dokumentację związaną z transakcją (potwierdzenie przelewów, mailem) i przekazać ją policji. Czasami najprostsze sposoby unikania oszustw są najskuteczniejsze – zakupy o dużej wartości lepiej realizować w tradycyjny sposób, zwłaszcza jeśli sprzedający nie gwarantuje zaufania.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...