25.03.2020 21:20 6 NW/Gdynia.pl
Nie tylko sopockie molo, ale również to w Orłowie od czwartku (26 marca) będzie zamknięte dla spacerowiczów do odwołania. Decyzja ta ma zminimalizować ryzyko tworzenia się zgromadzeń, jednocześnie zachęcając mieszkańców do dołączenia do akcji #zostańwdomu.
W Gdyni zamknięte od jakiegoś czasu są już wszystkie place zabaw i siłownie na świeżym powietrzu. Po wtorkowej konferencji, gdy premier Mateusz Morawiecki wprowadził nowe obostrzenia – przyszedł czas za zamknięcie orłowskiego mola.
– Codziennie przyglądamy się rozwojowi wydarzeń oraz zachowaniom gdynian, którzy w tych trudnych dniach wykazują się dużą odpowiedzialnością i rozwagą. W związku z najnowszymi zasadami bezpieczeństwa wprowadzonymi przez rząd, Pan Prezydent Wojciech Szczurek postanowił czasowo zamknąć orłowskie molo, by nie zachęcać do niepotrzebnego wychodzenia z domu. Wierzę, że już niedługo ponownie będziemy spotykać się tam podczas spacerów – mówi Marek Łucyk, wiceprezydent ds. rozwoju.
Od jutra orłowskie molo @MiastoGdynia będzie zamknięte. #zostanwdomu
— WojciechSzczurek (@W_Szczurek) March 25, 2020
Taką samą decyzję ogłosiły dziś władze miasta Sopot, odnośnie sopockiego molo, o czym pisaliśmy w tym artykule.
Mieszkańcy, w tym wyjątkowo trudnym czasie, zmuszeni są do tego, by zrezygnować z długich wiosennych spacerów w miejscach, gdzie niemal zawsze gromadzą się tłumy ludzi. Jeśli wychodzimy, to idźmy tam, gdzie nikogo nie spotkamy. A na molo w Orłowie czy Sopocie – jest to praktycznie niemożliwe, dlatego zostają one zamknięte aż do odwołania.