24.05.2020 23:11 0 rp
W niedzielę (24 maja) w Helu wyłowiono płetwonurka. Mężczyzna wykonywał tam pracę pod wodą. Przyczyny tego tragicznego wypadku będzie ustalała policja.
Do tragedii doszło przed godziną 14:00, niedaleko helskiego portu, gdzie nurkowało trzech mężczyzn. Jak podaje Polsat News, jeden z nich zasłabł.
– Koledzy 45-latka, będąc jeszcze w wodzie, podjęli próbę jego reanimacji. W pobliżu znajdowała się też jednostka Straży Granicznej. Jej załoga dołączyła do akcji resuscytacyjnej i wraz z nurkami pogranicznicy przenieśli poszkodowanego na plażę – powiedział Polsatowi News Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Niestety, pomimo godzinnej reanimacji, nie udało się uratować życia 45-letniemu mężczyźnie. Dokładnymi przyczynami tragedii zajmą się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pucku pod nadzorem prokuratury.