Rewa: W morskim stylu otwarto bosmanat i rozpoczęto sezon żeglarski

Fot. Anna Grzymkowska/TTM

Długo wyczekiwane przecięcie wstęgi przed rewskim bosmanatem w obecności mieszkańców, turystów i żeglarzy miało miejsce w sobotę (4 lipca) w południe. Przedtem rywalizowano na morzu, a po zejściu na ląd impreza w morskim klimacie trwała nadal. Sezon żeglarski w gminie Kosakowo został hucznie rozpoczęty.

Niecodzienny widok samorządowców i żaglarzy na wodzie przyciągnął do gminy wielu turystów. Dla mieszkańców, doskonale znających morski klimat Rewy to widok codzienny. Tego dnia jednak było bardziej uroczyście. Wszystko za sprawą oficjalnego otwarcia 1,5 milionowej inwestycji przy ulicy Koralowej.

– Bosmanat to nasza kolebka żeglarstwa. Na jego otwarcie czekaliśmy długo, a planowaliśmy otworzyć go oficjalnie na początku tego roku, niestety zaskoczyła nam pandemia. Teraz jest ku temu jednak lepsza okazja – mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.

Fot. Anna Grzymkowska/TTM

Budowa bosmanatu to dopiero pierwszy etap ważnej inwestycji w gminie, na którą udało się pozyskać fundusze zarówno z Unii Europejskiej jak i z Urzędu Marszałkowskiego. W planach jest także przedłużenie pomostu w Rewie, które ma być zapleczem do stworzenia mariny, ale także realizacja zakupu 100 łodzi na 100-lecie zaślubin Polski z morzem, z których blisko osiem trafi właśnie do Rewy.

– Z mojego punktu widzenia to najważniejsze było to, że przekazano nam pieniądze na tę inwestycję. Od początku inwestycja przeznaczona jest miejscowej młodzieży – tłumaczy Janusz Frąckowiak, z Yacht Clubu Rewa.

Regaty, uroczyste otwarcie żeglarskiej perełki oraz festyn – cały dzień poświęcony tematyce żeglarstwa, sportowej rywalizacji i edukacji najmłodszych, która jest ważna dla mieszkańców. Tak właśnie wyglądała pierwsza sobota lipca w gminie Kosakowo.

– Do tego żeby zrealizować tak poważny program jak ten w gminie Kosakowo potrzebni są pasjonaci, którzy potrafią przekonać włodarzy gmin. Nie każdy jest przekonany, że trzeba inwestować w edukację morską. Wiedza nie może być tylko z poziomu plaży, a powinna płynąć z doświadczenia na wodzie. Tak jest w Rewie – dodawał Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Podczas przygotowanych zabaw i atrakcji pojawiły się pokazy gaśnicze, mini rejsy żaglówką. Można było także bliżej przyjrzeć się pracy psów tropiących czy zjeść przysmaki z grilla przy szantach na żywo.