14.07.2020 14:55 2 raz

Jak Neptun trafił do Helu? Całą historię spisano na tablicy

źródło: FB/Miasto Hel

Kamienny władca wód i burz już od maja strzeże Helu. Teraz mieszkańcy, a także odwiedzający miasto turyści, mogą poznać historię powstania i montażu rzeźby Neptuna z Bolonii.

Na początku lipca na Bulwarze Nadmorskim w Helu zamontowano tablicę informacyjną zatytułowaną „Od twórczego impulsu do dzieła – Neptun z Bolonii w Helu".

„W języku polskim i angielskim można przeczytać historię powstania i posadowienia władcy wód i burz na helskim Bulwarze” – czytamy w facebook’owym poście opublikowanym przez helski ratusz.

Na tablicy zebrano informacje dotyczące rzeźby i jej tworzenia oraz tego, jak trafiła do miasta i to nie tylko w języku polskim, ale także po angielsku. Co więcej, całości dopełniają zdjęcia.

Przypomnijmy, helska rzeźba, to granitowa wersja postaci Neptuna z Bolonii. Wysoka jest na 5,5 metra, mierząc od podstawy cokołu do szczytu trójzębu, mająca przy tym prawie trzy i pół metra wysokości od stóp do głowy. Całość waży dwie tony 300 kg i wyrzeźbiona jest z jednego bloku granitu importowanego z Portugalii.

Ważący 36 ton kamień sprowadzony został z Portugalii, a prace nad Neptunem trwały dwa lata. Rzeźbę podarował miastu pan Arkadiusz, turysta z Płocka, który podczas pobytu w Helu zachwycił się urokiem miejscowości.

Zawsze się nam marzyło, żeby stanął tu kiedyś posąg Neptuna. Wreszcie się to ziściło. W ubiegłym roku na przełomie lipca i sierpnia przyszedł do mnie człowiek, który jest właścicielem posągu. Powiedział, że jego żonie bardzo spodobał się helski bulwar i chciałaby, żeby Neptun stanął na początku Polski – wspominał podczas uroczystości odsłonięcia rzeźby Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu.

Więcej o tym wydarzeniu pisaliśmy w tym artykule.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...