16.09.2020 16:40 1 NW/gdansk.pl

Hipopotamy z gdańskiego zoo otrzymają nowy dom

Źródło: Gdańsk.pl

Wiosną przyszłego roku w gdańskim zoo hipopotamy karłowate zamieszkają w nowym miejscu. Specjalnie dla nich przebudowany zostanie stary pawilon, który stanie się nowoczesną przestrzenią dla ssaków. Realizacja tej inwestycji opiewać będzie na 1,5 miliona złotych, a jej zakończenie planowane jest na koniec 2020 roku.

"Rozpoczęły się już prace rozbiórkowe pawilonu, niegdyś zamieszkiwanego przez hipopotamy nilowe. Ekspozycja ta znajduje się nieopodal wybiegu oryksów szablorogich i składa się z nieczynnego pawilonu, wybiegu i pustego basenu" - czytamy na gdańsk.pl. Nowymi mieszkańcami mają zostać hipopotamy karłowate, dla których powstaje nowoczesna przestrzeń z oszklonym dachem.

Przewidujemy, że będzie to miejsce, do którego wszyscy zwiedzający będą mogli wchodzić. Wewnątrz tego pawilonu zaplanowaliśmy też dwa duże terraria. W jednym zamieszkają żółwie lądowe, które będą miały możliwość wychodzenia na zewnętrzny, piaszczysty i nienasłoneczniony wybieg, a po przeciwnej stronie powstanie duże terrarium dla naszych anakond, bardzo niebezpiecznych węży – informuje Michał Targowski, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku.

Źródło: Gdańsk.pl

Hipopotamy karłowate lubią kopać nory, dlatego część dawnego basenu zostanie zasypana wilgotną, gliniastą ziemią. Zwierzęta chowają się w takich otworach w ciągu dnia, dzięki czemu mogą się uchronić przed nadmiernym słońcem.

Mamy parę hodowlaną hipopotamów karłowatych, które mają całkiem przyzwoitą ekspozycją, ale tu będą miały warunki na dużo wyższym poziomie, bo niezależnie od części gliniastej, będą miały też basen. Nasze hipopotamy lubią pływać, chociaż w środowisku naturalnym rzadko to robią – pomimo tego, że są dobrymi pływakami, wolą teren bagienny i wodnisty. Cały wybieg będzie wzbogacony roślinnością. Postaramy się to tak zaaranżować, żeby ekspozycja wyglądała, jak wycinek Afryki Wschodniej, w której te zwierzęta żyją – wyjaśnia Targowski.

Źródło: Gdańsk.pl

Hipopotamy nilowe, jak czytamy na gdańsk.pl, są zwierzętami stadnymi. Często łączą się w kilka lub nawet kilkanaście osobników. Wręcz odwrotnie jest z hipopotamami karłowatymi, które cenią sobie samotność. Samica łączy się z samcem tylko w czasie rui, a po urodzeniu potomstwa zajmuje się nim sama. Zupełnie inaczej jest w przypadku ssaków , które znajdują się w gdańskim zoo – te są ze sobą silnie związane.

Ponadto oba gatunki różnią się od siebie pod względem wymagań i upodobań. Nilowe uwielbiają wodę – w niej odbywają się wszystkie najważniejsze czynności – załatwiają się, samiec kryje samice, a samice rodzi młode. Woda jest więc im niezbędna do życia. Dla hipopotamów nilowych żyjących na wolności okres suszy jest niezwykle ciężki, gdyż ich skóra źle znosi nadmiar słońca i pęka.

Źródło: Gdańsk.pl

Natomiast hipopotamy karłowate lubią tereny zacienione, dlatego często przebywają w norach. Tę ssaki stronią od wody, a samice do porodu potrzebują w miarę suchego terenu.

Warto wspomnieć, że hipopotam karłowaty jest stosunkowo niedawno odkrytym gatunkiem bo około 140 lat temu. W trudno dostępnych terenach Afryki Wschodniej, kiedy człowiek napotkał pierwsze osobniki myślano, że mamy do czynienia z jakąś prymitywną zdegenerowaną formą hipopotama nilowego, stąd jego nazwa. Pierwsze osobniki trafiały do ogrodów zoologicznych jeszcze pod koniec XIX wieku czy na początku XX – ponieważ nie znano zbyt dobrze biologii tych zwierząt, nie żyły długo. Te egzemplarze, które padły, poddane zostały sekcji i wtedy okazało się, że nie jest to zupełnie odmienny gatunek – mówi Michał Targowski.


Czytaj również:

Komentarze

W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.