04.01.2021 15:15 8 NW/KWP w Gdańsku

Groził ratownikom, którzy chcieli mu pomóc - usłyszał zarzuty

Źródło:KWP w Gdańsku

Mężczyzna groził pozbawieniem życia, znieważał i naruszył nietykalność ratowników medycznych, którzy chcieli mu pomóc. 47-letni mieszkaniec Sopotu usłyszał sześć zarzutów i może spędzić za kratkami nawet 3 lata.

Do incydentu doszło w ostatnim tygodniu 2020 roku. Dzielnicowi z komisariatu na Przymorzu otrzymali pilne zgłoszenie, że przywieziony do szpitala pacjent jest agresywny i grozi ratownikom medycznym. Mężczyzna został przywieziony karetką z interwencji i miał na głowie kilkucentymetrową ranę.

Policjanci natychmiast pojechali na oddział ratunkowy, gdzie przywieziono agresywnego pacjenta. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, 47-latek był nadal agresywny, było od niego czuć alkohol i wyzywał ratowników. Mężczyźnie udzielono pomocy i funkcjonariusze w tym czasie zapewnili bezpieczeństwo personelowi medycznemu. Sprawca został zatrzymany w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej, znieważeniem oraz kierowaniem gróźb wobec ratowników medycznych – czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Służby ustaliły, że agresywny pacjent podczas transportu do szpitala wielokrotnie obraził ratowników i groził im pozbawieniem życia. Mężczyzna szarpał ich za ubrania i popychał. Jednemu z ratowników zniszczył służbową bluzę. Ratownicy nie mogli zrezygnować z udzielenia pomocy, ponieważ rana na głowie wymagała opatrzenia.

47-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał łącznie sześć zarzutów – m.in. znieważenia, naruszenia oraz kierowania gróźb karalnych wobec ratowników, którzy podczas wykonywania obowiązków służbowych są funkcjonariuszami publicznymi. Mieszkańcowi Sopotu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...