Na Pomorzu, w tym i na Kaszubach, trwa walka z organizatorami nielegalnego hazardu, a dokładnie z właścicielami automatów do gier hazardowych. W lutym pomorscy celnicy, wraz z policjantami, zlikwidowali pół setki urządzeń, m.in. w Lęborku.
W połowie lutego funkcjonariusze Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Słupsku wraz z lęborską policją zabezpieczyli nielegalne automaty do gier.
— W jednym z bezobsługowych lokali w Lęborku mundurowi znaleźli dwa urządzenia służące do prowadzenia gier bez zezwolenia - relacjonują pomorscy celnicy.
Na tym nie koniec. Mundurowi z KAS znaleźli następne nielegalne salony gier hazardowych. W sześciu lokalach w Gdańsku zabezpieczyli 43 automaty i prawie 14 tysięcy złotych w gotówce.
— Wobec trzech osób wszczęto postępowanie w sprawie uczestnictwa w nielegalnych grach hazardowych, a dwie zostały ukarane karą grzywny - czytamy w komunikacie podmorskiej KAS z 2 marca.
Z kolei funkcjonariusze z Kwidzynia w asyście policji ujawnili nielegalny salon gier. W lokalu w Tczewie mundurowi ujawnili pięć automatów, na których urządzano gry wbrew rygorom ustawy. Po przeprowadzeniu eksperymentu na urządzeniach ustalono, że gra prowadzona jest o wygrane rzeczowe lub pieniężne oraz w celach komercyjnych i zawiera element losowości.
— W sprawie ujawnień zostały wszczęte postępowania karne skarbowe. Ponadto Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni przeprowadzi postępowania administracyjne w celu wymierzenia kary pieniężnej w wysokości 100 tysięcy złotych od każdego ujawnionego urządzenia, wynikającej z ustawy o grach hazardowych - podają funkcjonariusze izby skarbowej z Pomorza.