03.03.2021 14:30 0 NW/siepomaga.pl
Ma zaledwie dwa latka, a już musi walczyć o zdrowie i sprawność. Piotruś w ubiegłym roku przeszedł operację rekonstrukcji stawu skokowego, dzięki której zaczął chodzić. Przed chłopcem jednak kolejne wyzwania – operacja wydłużenia nóżki, która już teraz jest o kilka centymetrów za krótka i długa rehabilitacja.
Cena za sprawność Piotrusia Gwiazdowskiego jest bardzo duża i wynosi około 250 tysięcy złotych.
Fibular Hemimelia, czyli wrodzony brak kości strzałkowej i znaczne skrócenie kończyny dolnej – taką diagnozę usłyszeli rodzice małego chłopca. Po narodzinach okazało się, że Piotruś ma szpotawą stópkę, czyli deformację, która wiąże się z męczącymi rehabilitacjami – jedynym skutecznym sposobem na korekcję wady.
Źródło:siepomaga.pl
Rehabilitacja nie będzie jednak skuteczna, jeśli nie zostaną skorygowane pozostałe wady. A to wiąże się już ze sporym wydatkiem.
– *Obiecaliśmy sobie wtedy, że choćbyśmy mieli jechać na drugi koniec świata po ratunek, zrobimy to * – piszą rodzice chłopca.
Różnica między dwiema nóżkami wynosi ponad 3 centymetry. Prób chodzenia sprawiają, że mocno zostaje obciążony kręgosłup 2-latka. Rodzice Piotrusia komentują, że gdyby nic z tym nie robili i nie leczyli syna na tyle ile to możliwe, to różnica wynosiłaby co najmniej 10 centymetrów.
– Na własną rękę dowiedzieliśmy się o Instytucie w Warszawie, gdzie dr Paley ze Stanów i lekarze z Polski przez niego szkoleni wykonują operacje wydłużające kości. Pierwsza z operacji w przypadku Piotrusia to przebudowa całego stawu skokowego wraz z uwolnieniem nerwów, druga - wydłużenie nóżki - mówią rodzice 2-latka.
Chłopca wesprzeć można za pośrednictwem zbiórki prowadzonej na stronie siepomaga.pl. Chętni mogą wziąć także udział w specjalnych licytacjach, które prowadzone są na facebooku.
Źródło:siepomaga.pl