Jechał zygzakiem, gwałtownie hamował, najeżdżał na linie - był pijany

Policjanci widząc styl jazdy 52-latka kierującego autem od razu przerwali mu dalszą jazdę. Był on nietrzeźwy, a alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Oprócz tego wcześniej jadąc jedną z ulic Sopotu uderzył w zaparkowany inny pojazd.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na skrzyżowaniu ul. 23 Marca z ul. Armii Krajowej w Sopocie.

— Mężczyzna jechał zygzakiem, gwałtownie hamował, a ponadto najeżdżał na linie dzielące pasy jezdni. Funkcjonariusze od razu uniemożliwili mu dalszą jazdę i potwierdzili, że siedzący za kierownicą 52-latek jest nietrzeźwy. Badanie wykazało, że ma on 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje policja.

W trakcie interwencji okazało się także, że samochód, którym poruszał się mężczyzna, posiada widoczne uszkodzenia na zderzaku i nadkolu, dlatego policjanci zaczęli sprawdzać, czy kierujący autem nie ma na koncie także innych czynów.

— W wyniku prowadzonych działań sopoccy policjanci ustalili, że kierujący autem wcześniej uderzył w zaparkowany w centrum miasta inny samochód. Na miejscu tego zdarzenia funkcjonariusze przeprowadzili czynności i zabezpieczyli dowody - czytamy w policyjnej relacji.

Mundurowi zatrzymali prawo jazdy 52-letniemu mieszkańcowi Sopotu, a on sam wkrótce usłyszy zarzuty za przestępstwo i wykroczenie.