07.04.2022 12:30 16 PM/SM Wejherowo

Wołała o pomoc ze swojego mieszkania. Strażacy wyważyli drzwi

Fot. SM Wejherowo

"Bezspornym jest fakt, że dobre relacje sąsiedzkie mają często przełożenie na nasze bezpieczeństwo" - stwierdził komendant wejherowskiej straży miejskiej, po interwencji, do której doszło na ulicy Bukowej w Wejherowie. Sąsiadka usłyszała głośne wołanie o pomoc. Okazało się, że ratunku potrzebuje starsza kobieta.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (4 kwietnia) przy ulicy Bukowej w Wejherowie.

Kobieta usłyszała głośne wołanie o pomoc z jednego z mieszkań przy tej ulicy. Wiadomo jej było, że w mieszkaniu tym przebywa 85- letnia kobieta. Nikt z rodziny nie odbierał telefonu - informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo

Sąsiadka zwróciła się o pomoc do straży miejskiej.

Strażnicy skontaktowali się z rodziną starszej kobiety, mieszkającą w innym rejonie miasta, celem otwarcia drzwi. Jednak drzwi nie udało się otworzyć, bo z drugiej strony w zamku znajdował się klucz. Podjęto więc decyzję, że należy drzwi do mieszkania wyważyć. Tak też się stało - dodaje Zenon Hinca.

Funkcjonariusze o pomoc poprosili strażaków, którzy otworzyli drzwi. Okazało się, że 85-letnia kobieta zasłabła i nie była w stanie sama dojść do drzwi i ich otworzyć. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało kobietę do szpitala.

Nie wiadomo jak zakończyłaby się ta historia, gdyby nie sąsiadka - stwierdził komendant.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...