25.12.2020 09:30 0 Kwt

Pokój, radość i nadzieja, czyli narodzenie Chrystusa w Kościele

fot. pixabay.com

Święta Bożego Narodzenia kojarzą się przede wszystkim z prezentami, świętym Mikołajem, choinką i suto zastawionym stołem. Ale czy ktoś jeszcze pamięta, co jest przyczyną ich powstania i jaki mają głębszy sens?

Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, który spędzamy w gronie najbliższych nam osób. To przede wszystkim czas, kiedy chrześcijanie świętują narodzenie zbawiciela. Duchowy wymiar tych świąt jest najważniejszy i to on tworzy atmosferę tych dni. W czasach, gdy występuje kryzys małżeństw, zwiększającej się liczby rozwodów - święto przypomina nam jak ważna jest rodzina.

Już 200 lat po śmierci Jezusa Chrystusa obchodzono Święta Bożego Narodzenia. W IV wieku w Rzymie chrześcijaństwo zostało religią państwową. W tym czasie ustanowiono 25 grudnia świętem Bożego Narodzenia. Od tego czasu wszyscy chrześcijanie czczą ten dzień, jedynie prawosławni obchodzą święto narodzenia Chrystusa 7 stycznia.

Boże Narodzenie poprzedza Wigilia. W nocy przed tym, jak na świat przychodzi Chrystus, ludzie spotykają się przy stole podczas wieczerzy składającej się z dwunastu potraw i dzielą się opłatkiem. Ta tradycja obchodzona jest tylko w niektórych Kościołach chrześcijańskich. Warto jednak pamiętać o duchowym wymiarze świąt, który powinien być najważniejszy.

Źle się dzieje, gdy w naszym świętowaniu wszystko zewnętrznie jest zgodne z tradycją : wigilia, opłatek, kolędy, choinka... ale zabraknie obecności Chrystusa przyjmowanego w tych dniach i adorowanego w Najświętszym Sakramencie. Wtedy Święta są puste i w konsekwencji męczące, jak wszystko co bezsensowne – tłumaczy ksiądz Tomasz Dunst, wikariusz w kościele Św. Jana Chrzciciela i Św. Alberta Chmielowskiego w Gdyni.

Święta Bożego Narodzenia z roku na rok tracą swój religijny wymiar. Duchowość zastępują cielesne przyjemności. Od chodzenia na roraty ważniejsze jest zakupowe szaleństwo, a od chwili refleksji wolimy huczne świąteczne reklamy. Kolędy coraz częściej zagłuszane są świątecznymi piosenkami z dzwonkami w tle.

Radosne świętowanie musi mieć wyraz w wewnętrznej przemianie, a ta jest niemożliwa bez spowiedzi i Komunii Świętej. Do tej przemiany mają nas przygotować wyrzeczenia adwentowe, które dawniej były podobne do tych czynionych w Wielkim Poście. Jeśli otworzymy się na działanie łaski, to Narodzenie Pana nastąpi także w naszym życiu. Wszyscy w tym czasie, traktują się wyjątkowo dobrze i uprzejmie, bo czujemy, że Ktoś się pojawił i odmienił oblicze świata – dodaje ksiądz Tomasz Dunst.

Narodzenie Chrystusa w Kościele oznacza pokój, radość i nadzieję. Podczas tego święta w kościołach śpiewa się kolędy, można podziwiać szopki. Święta to czas, w trakcie którego uciekamy od rzeczywistości, to także chwile z rodziną i odpoczynek od codziennego życia. To przede wszystkim czas radości z narodzin Jezusa Chrystusa i kontemplowanie tradycji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...