10.04.2012 15:33 0 marad

Jak ZUK w Wejherowie zarabia na mieszkańcach

Na ulicy Mickiewicza, na tyłach przystanu autobusowego znajduje się parking. Dzisiaj, tj 10 kwietnia, jak zwykle zaparkowałem tam samochód i poszedłem do miasta załatwić swoje sprawy.

Kiedy po godzinie wróciłem, za wycieraczką przedniej szyby znalazłem wezwanie do uiszczenia mandatu w wysokości 50 zł. Uważnie rozejrzałem się po placu i rzeczywiście schowany za tylną ścianą wiaty autobusowej tkwi parkometr. Zły na siebie, że nie zauważyłem, iż parking jest płatny, poszedłem zobaczyć, gdzie znajduje się tablica informująca, iż jest to płatne miejsce parkowania. Niestety, takiej informacji nie ma. Postanowiłem więc natychmiast udać się do siedziby ZUK-u i uregulować stosowną opłatę. Niestety. Kasa, do której mnie skierowano, okazała się już zamknięta. Czynna jest do godziny 14.00.

Cóż drogi Panie Dyrektorze ZUK-u. Jeżeli chcecie w ten sposób zarabiać na mieszkańcach, to przynajmniej dajcie możliwość zapłaty wystawionych przez was mandatów, bez konieczności zwalniania się ukaranego z pracy. Ale przede wszystkim, jeżeli chcecie, aby mieszkańcy byli w porządku w stosunku do was, to przede wszystkim wy bądźcie w zgodzie z prawem i oznaczcie ten parking jako płatny, bo inaczej wszyscy będą was traktowali jako nieuczciwych naciągaczy.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...