06.08.2015 16:00 0

Wąż zza oceanu pełzał w Brzeźnie [FILM]

SM Gdańsk

Nietypowy gość zawitał do Brzeźna. Mowa o wężu, którego na co dzień mogą spotkać mieszkańcy Ameryki Północnej. Agresywny, pomarańczowo-żółty gad zaskoczył pracowników pewnej piekarni, pojawiając się obok wejścia na zaplecze. Wężem zajęli się strażnicy miejscy oraz strażacy. Ostatecznie zwierzę trafiło do Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego.

  • Dziś (6 sierpnia) około godziny 8:30, za pośrednictwem alarmowego numeru 986, straż miejska w Gdańsku otrzymała zgłoszenie, że pracownicy jednej z piekarń w Brzeźnie znaleźli węża nieznanego pochodzenia i raczej nie jest to żaden rodzimy gatunek. Na miejsce udał się patrol – relacjonuje mł. insp. Wojciech Siółkowski ze straży miejskiej w Gdańsku.

Mundurowi dowiedzieli się na miejscu, że gada odnalazł jeden z pracowników przed wejściem na zaplecze obiektu. Jak wynika z relacji świadków, wąż był agresywny i próbował ukąsić jedną z osób.

  • Strażnicy, którzy przybyli na miejsce, przykryli węża plastikowym pojemnikiem. Dodatkowo, oczekując na specjalistów, osłonięto gada przed promieniami słonecznymi metalową tacą – wyjaśnia Siółkowski.

Wąż jest koloru pomarańczowego, ma na skórze żółte plamy i mierzy blisko pół metra. Mundurowi skonsultowali się ze specjalistami, by dowiedzieć się, co to za gatunek.

  • Najprawdopodobniej jest to pochodzący z Ameryki Północnej wąż zbożowy. Możliwe, że to uciekinier z prywatnego terrarium. Znawcy tematu twierdzą, że gad nie jest jadowity, ale potrafi ugryźć – dodaje młodszy inspektor.

Ostatecznie na miejsce przybyła straż pożarna, która w profesjonalny sposób odłowiła zwierzę i bezpiecznie je przetransportowała do siedziby Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego. Na miejscu wąż został przekazany lekarzowi weterynarii.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...