22.06.2017 12:38 0 Redakcja
Na skrzyżowaniu w pobliżu redzkiego dworca samochód osobowy potrącił psa. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, zostawiając ranne zwierzę na środku drogi. Ostatecznie mieszaniec został przetransportowany do kliniki weterynaryjnej w Wejherowie, niestety stracił wzrok. Obecnie trwają poszukiwania właściciela. Wśród lokalnej społeczności zawrzało, mieszkańcy spierają się w kwestii zachowania kierowcy.
Na facebookowej grupie Reda online :) wpis zamieściła właścicielka mieszańca.
Źródło: Facebook
O zdarzeniu jako pierwsza poinformowała pani Dominika, nasza czytelniczka.
Potrącony pies stracił wzrok. Jest to średniej wielkości mieszaniec, posiada obrożę. Obecnie zwierzę przebywa w klinice weterynaryjnej w Wejherowie, gdzie oczekuje na ewentualnego właściciela.
Informacja o zdarzeniu oburzyła lokalną społeczność. Mieszkańcy podzielili się swoimi przemyśleniami w tej sprawie, komentując wpis znajdujący się facebookowej grupie Reda online :). Zdania na temat tego, kto ponosi odpowiedzialność za całe zdarzenie, są podzielone.
Zapewne kierowcy bardzo się spieszyło... Bezduszność i głupota bez granic.
Takich to samych przywiązać z tyłu do samochodu i tarzać po betonie. Patrzeć na cierpienie i też nie pomoc.
Powiem tak, szkoda psa. I to bardzo. Ale winę ponosi właściciel, który puszcza go bez smyczy przy głównej ulicy, a ten sobie wbiega na jezdnie.
Sprawcą jest kundel, który zap…… bezpańsko, gdybym to ja go potrącił, to stanąłbym, ale tylko po to, żeby zlokalizować i up…… właściciela, i tyle.
Po kilku godzinach wpis dotyczący zdarzenia został usunięty.
Wątpliwości, co do tego, kto ponosi odpowiedzialność za takie zdarzenie, nie ma jednak policja.
Nie oznacza to jednak, że kierowca, który potrącił zwierzę, nie ponosi żadnych konsekwencji.
Kierowcy, który nie zastosuje się do tego zapisu, może grozić grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych.